Jutro odbędzie się Walne Zebranie Członków MLKS Unia Janikowo, którego celem będzie wybór nowych władz. A co dalej z trzecioligową drużyną?
Klub jest w podbramkowej sytuacji. Nie ma środków na działalność, nie ma drużyny zdolnej walczyć o trzecioligowe punkty. Co pozostało? Boisko, hala i głucha cisza.
- Ostatni raz widzieliśmy się 5 lipca - opowiada dotychczasowy trener unitów Tomasz Mazurkiewicz. - Przyjechało jedenastu zawodników. Już wtedy było wiadomo, że jest źle. Nikt niczego nie mógł obiecać. Na tydzień zawiesiliśmy treningi, lecz od tamtego czasu nic się nie zmieniło....
Tymczasem szkoleniowca dochodzą słuchy, że piłkarze trenują w innych klubach i podpisują z nimi kontrakty.
- Szkoda pracy włożonej w poprzednim sezonie - mówi Mazurkiewicz. - W końcowej fazie drużyna grała bardzo dobrze, zapewniliśmy sobie utrzymanie. A teraz? Nie wiem, w jakiej klasie rozgrywkowej Unia wystartuje i czy w ogóle wystartuje. I pomyśleć, że jeszcze kilka sezonów temu grała na wysokim poziomie i była pierwszą siłą w województwie.
<!** reklama>Unię opuścili m.in. Adam Wiśniewski, Adam Lisiecki, Maciej Sirko (wszyscy przeszli do Notecianki Pakość), Sebastian Hulisz, Filip Jagielski (Cuiavia Inowrocław), Paweł Klimek i Marcin Dworacki (Gryf Słupsk). Lada dzień mogą odejść następni...
Dziś podczas posiedzenia Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej może zapaść decyzja, czy najwyżej sklasyfikowany spadkowicz w trzeciej lidze kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej w ubiegłym sezonie - Unia/Roszak Solec Kujawski zajmie miejsce Unii Janikowo.
- Nie ukrywam, że już od pewnego czasu krążą takie pogłoski - przyznaje trener Unii/Roszak Dariusz Porbes. - Jeśli będziemy mogli występować w trzeciej lidze, myślę, że z tego skorzystamy. Spokojnie przygotowujemy się do rozgrywek. Rozegraliśmy do tej pory pięć meczów kontrolnych, stawiamy na młodych chłopaków. Dopinamy kwestię podpisania umów.
Jak się dowiedzieliśmy, sponsor klubu Dariusz Roszak jest przygotowany na grę zespołu w III lidze.