Skład solecczan zmienił się diametralnie. Po poprzednim sezonie z Unią/Drobex pożegnało się aż dziewięciu zawodników.
Dawid Janicki wybrał ofertę Chemika, Dawid Paczkowski i Rafał Kubacki przeszli do Polonii Bydgoszcz, Jakub Środa do Startu Pruszcz, Mateusz Parzyszek do Mustanga Ostaszewo, Sebastian Pacek do Gromu Więcbork, Szymon Kmiecik i Mikołaj Grzelczak do Strażaka Przechowo. Odszedł także Damian Szczukowski, który prawdopodobnie wybrał ofertę jednego z klubów A klasy.
Do Solca sprowadzono zatem nowych graczy, również dziewięciu. Przybyli: Daniel Katerla (Rol.Ko Konojady), Czachorowski,Pekowski, Olszanowski i Owsiany (wszyscy z Zawiszy), Oliwer Moranowski (Wda Świecie), Krystian Bleja (Drwęca Golub-Dobrzyń), Wojciech Ernest (Chełminianka), Jakub Witucki (Start Warlubie).
- W nowym składzie pojechaliśmy do Wagańca i wyszło całkiem dobrze, chociaż powinni dołożyć jeszcze trzy gole - mówi „Expressowi” Artur Górecki, kierownik unitów. - Na zgranie zespołu nie mieliśmy wiele czasu. Z Sadownikiem uzyskaliśmy jednak zdecydowaną przewagę, gospodarze tylko raz nas zaskoczyli. Jeśli chodzi o naszą grę, z każdym meczem powinno być coraz lepiej.
Przyszłość Unii zależy jednak od decyzji finansowych władz miasta, które mają być podjęte 30 sierpnia.