
Juniorzy. Niewątpliwie najlepszy z całej czwórki jest Dominik Kubera z Unii. W przypadku słabszej dyspozycji któregoś z seniorów jest w stanie go skutecznie zastąpić. Drugie miejsce w tym gronie zajmuje Rafał Karczmarz ze Stali, regularnie mający dobre początki spotkań i gasnący z upływem kolejnych wyścigów. Z kolei siłę Szymona Szlauderbacha (Unia) i Wiktora Jasińskiego (Stal) oceniamy podobnie. Wśród młodzieżowców więc mały plusik dla Unii.

jak widać, szanse są bardzo wyrównane i szykuje nam się bardzo atrakcyjny finał. Ogromne znaczenie będzie miał piątkowy mecz w Gorzowie. Jeśli Stal wypracuje sobie przed rewanżem jakąś przewagę, może dojść do sensacji, bo w nim będzie miała ew. możliwość korzystania z rezerw taktycznych i zastępowania słabszych ogniw Zmarzlikiem oraz kimś, kto akurat będzie miał swój dzień. Inna sprawa, że Unia w ostatnich latach pokazała, że lubi załatwiać sprawę już w pierwszych meczach.

Dla niezwiązanych z jedną lub drugą drużyną kibiców najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba zwycięstwo Stali w pierwszym spotkaniu różnicą sześciu-ośmiu punktów. To zwiastowałoby ogromne emocje w rewanżu!

W piątek i niedzielę zostaną również rozegrane mecze o brązowy medal. Najpierw 9 października Falubaz podejmie Spartę Wrocław. Początek meczu - o godzinie. 18, relacja w Eleven Sports 1. Rewanż we Wrocławiu zaplanowano w niedzielę o godzinie 16.30, a obejrzeć będzie go można również w Eleven Sports 1. Biorąc pod uwagę kontuzję Taia Woffindena oraz absencję Maksa Drabika, faworytem tej rywalizacji wydaje się być Falubaz.