Rosja wykorzystuje dostawy żywności jako broń przeciw biednym krajom. Przez blokadę eksportu ukraińskiego zboża ceny pszenicy szybują w górę, potęgując groźbę kryzysu żywnościowego.
Michel zwrócił się bezpośrednio do rosyjskiego ambasadora Wasilija Nebenzia na posiedzeniu rady, mówiąc, że kilka tygodni temu widział miliony ton zboża i pszenicy, które utknęły w kontenerach i na statkach w blokowanym przez Rosję ukraińskim porcie w Odessie.
Michel dodał, że rosyjskie blokady oraz ataki na infrastrukturę transportową i magazyny zboża uniemożliwiają Ukrainie zbieranie plonów.
To powoduje wzrost cen żywności, pogrąża ludzi w ubóstwie i destabilizuje regiony. Rosja ponosi odpowiedzialność za ten kryzys żywnościowy - mówił przewodniczący rady.
Michel oskarżył również siły rosyjskie o kradzież zboża z terenów, które zajęły. Kreml atakuje magazyny zboża i kradnie zbiory z zajmowanych terenów, zrzucając winę na innych. To jest tchórzliwe, to propaganda - mówił.
