Pisaliśmy już o zainteresowaniu Polonii Piotrem Świderskim i Antonio Lindbaeckiem. Podobno działacze chcą też pozyskać Tomasza Chrzanowskiego.
<!** Image 2 align=right alt="Image 99525" sub="25-letni Piotr Świderski występował w ekstralidze w barwach Atlasu Wrocław, którego jest wychowankiem Fot. Jarosław Pabijan">Oficjalnie sternicy bydgoskiego klubu nie prowadzą żadnych rozmów. Dlaczego? Bo zabrania tego regulamin. Zgodnie z przepisami negocjacje można rozpocząć dopiero po zakończeniu sezonu, czyli... na początku grudnia (nie dotyczy to zawodników, którzy dotychczas jeździli w danym klubie). Za złamanie regulaminu grozi kara finansowa w wysokości 50 tysięcy złotych.
Nieoficjalne informacje
Nic dziwnego, że działacze nabierają wody w usta. Nie chcą nic mówić dziennikarzom, którzy o negocjacjach dowiadują się nieoficjalnie. Bo to, że kluby rozmawiają z żużlowcami nie ulega wątpliwości.
- Gdybyśmy czekali do grudnia, to musielibyśmy budować skład z zawodników drugoligowych - powtarzają zgodnie działacze.
Pewny Lindbaeck?
Oficjalne komunikaty nie docierają więc do mediów. Na te przyjdzie nam poczekać do grudnia. Nieoficjalnie udało się nam jednak ustalić, że Polonia porozumiała się z Antonio Lindbaeckiem. 23-letni Szwed, który w minionym sezonie jeździł w Rybniku miał przystać na warunki zaproponowane przez naszych działaczy.
Spekuluje się, że na Sportową trafić ma też inny zawodnik RKM, Piotr Świderski. Lider „Rekinów” nie ukrywa, że ma kilka propozycji.
<!** reklama>- Oferty napływają, ale kontraktów nie można jeszcze podpisywać - mówi „Świder” w wywiadzie dla sportowychfaktów.pl. - Będę się zastanawiał nad przyszłym sezonem. Żadnych konkretnych rozmów w tej chwili nie prowadzę.
Zawodnik dodaje, że nie obawia się przenosin do wyższej klasy rozgrywkowej.
- Należy pamiętać, że startowałem już w ekstralidze i przed tym sezonem zszedłem ligę niżej. Przez wiele lat broniłem barw klubu z najwyższej klasy rozgrywkowej. To nie jest tak, że miałem jeden dobry sezon i teraz skoczę do ekstraligi. Poza tym, utrzymywałem kontakt z najlepszymi zawodnikami, którzy ścigają się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Oni jeżdżą przecież między innymi w Elitserien. Można powiedzieć, że znam walkę w ekstralidze. Doświadczyłem jej na własnej skórze i wiem, że stać mnie na dobre wyniki.
Nowe nazwiska
O Lindbaecku i Świderskim informowaliśmy już na naszych łamach. Ostatnio dotarły do nas dwie nowe informacje. Pierwsza z nich mówi, że działacze ze Sportowej chętnie widzieliby w swoim zespole Tomasza Chrzanowskiego (dotychczas Lotos Gdańsk). Druga wiadomość jest taka, że startami w Bydgoszczy zainteresowany jest Rafał Dobrucki (ZKŻ Zielona Góra).
Przypomnijmy, że kontrakty z Polonią przedłużyli: Andreas Jonsson i Jonas Davidsson (na dwa lata) oraz Emil Sajfutdinow i Krzysztof Buczkowski (na rok). W przyszłym tygodniu prezes Leszek Tillinger ma się spotkać z Rafałem Okoniewskim. Ten ostatni przebywa aktualnie na urlopie.
Dla kogo dzikie karty?
W Durbanie (Republika Południowej Afryki) trwa kongres Międzynarodowej Federacji Motocyklowej. Tutaj rozdane zostaną cztery stałe dzikie karty na występy w Grand Prix 2009. Duże szanse na całoroczną przepustkę ma Emil Sajfutdinow. Obrady potrwają do końca tygodnia.
Pierwszego dnia kongresu Andrzej Witkowski, prezes Polskiego Związku Motorowego, wybrany został wiceprezydentem FIM.