https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Umarł, a miał świńską grypę

Popołudniowa sekcja zwłok ma dać pewność. Ale już wiadomo, że młody mężczyzna, który zmarł w weekend w inowrocławskim szpitalu miał świńską grypę.

Popołudniowa sekcja zwłok ma dać pewność. Ale już wiadomo, że młody mężczyzna, który zmarł w weekend w inowrocławskim szpitalu, miał świńską grypę.
- Stwierdzono obecność wirusa A/H1N1 w ślinie tego człowieka. Ale w kwestii przyczyny zgonu poczekajmy na wyniki sekcji zwłok - mówi naczelny lekarz szpitala, Janusz Wieczorek. - Obecność wirusa przyczynę zgonu jednak w dużym stopniu uprawdopodabnia - przyznaje nasz rozmówca.

Image 164792

Trzydziestolatek zgłosił się do lecznicy w weekend. Był już bardzo poważnie chory. Zmarł w półtora godziny od przyjęcia. To wskazuje na świńską grypę, bowiem jej wirus wywołuje ostrą niewydolność oddechową, która bardzo szybko postępuje.
W inowrocławskim szpitalu jest jeszcze dwóch chorych, u których stwierdzono obecność wirusa A/H1N1. Oni są jednak w dobrym stanie i Janusz Wieczorek stwierdził, że najprawdopodobniej niebawem zostaną wypisani.
Niezależnie od tego, w lecznicy wprowadzono wczoraj zakaz odwiedzin. Ma to związek z koniecznością odcięcia pacjentów szpitala od chorujących.
- Z uwagi na występującą w środowisku pozaszpitalnym zwiększoną
zachorowalność na grypę, która może stanowić ryzyko dla
hospitalizowanych pacjentów, wprowadziliśmy zakaz odwiedzin - wyjaśnia
dyrektor Eligiusz Patalas.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski