Ukrył się za... kominem

Sępoleńscy kryminalni od końca listopada ubiegłego roku poszukiwali 30-letniego mieszkańca Więcborka. Wtedy wystawiony został za nim list gończy. Mężczyzna był poszukiwany w związku z jego przestępczą działalnością na terenie całego kraju. 30-latek skupował zboże, za które wystawiane były faktury z dwutygodniowym terminem zapłaty, jednak pieniądze nigdy nie wpłynęły na konta sprzedających.

Wczoraj (21.01.15) policjanci weszli do jego domu w Więcborku. Wprawdzie początkowo, podczas przeszukania, mundurowi nie znaleźli poszukiwanego, bo jak się później okazało za wszelką cenę chciał on uniknąć spotkania z nimi. 30-latek, mimo, że miał na sobie koszulkę z krótkim rękawem, a na zewnątrz panowała niska temperatura, ukrył się na balkonie domu jednorodzinnego, po czym wszedł po drabinie na dach i schował za kominem. Tam znaleźli go policjanci. Mężczyzna od razu trafił do aresztu śledczego.

Jak wynika z materiałów dowodowych zgromadzony przez policjantów z całego kraju, a prowadzących sprawy dotyczące 30-latka, może on usłyszeć nawet kilkadziesiąt zarzutów. Za ile i jakie przestępstwa odpowie zadecydują ostatecznie prokuratorzy. Grozi mu do 10 lat więzienia.