Chociaż Ukraina jest na podobnym poziomie piłkarskim co Polska (sugeruje to ranking FIFA), a kraje ze sobą sąsiadują, to w naszych klubach Ukraińców występuje stosunkowo niewiele. W samej ekstraklasie może ich policzyć na palcach obu rąk. Niewykluczone, że z powodu trwającej wojny i dzięki zniesieniu limitu dla graczy spoza Unii Europejskiej (w 1 czy 2 lidze) liczebność ukraińskich piłkarzy w Polsce wyraźnie się zwiększy. Póki co przedstawiamy wam tych, którzy już u nas są. Na zdjęciu Serhij Krykun trzymający flagę z Brazylijczykiem Leandro, który miał okazję występować na Ukrainie.
Górnik Łęczna
Chociaż Ukraina jest na podobnym poziomie piłkarskim co Polska (sugeruje to ranking FIFA), a kraje ze sobą sąsiadują, to w naszych klubach Ukraińców występuje stosunkowo niewiele. W samej ekstraklasie może ich policzyć na palcach obu rąk.
Niewykluczone, że z powodu trwającej wojny i dzięki zniesieniu limitu dla graczy spoza Unii Europejskiej (w 1 czy 2 lidze) liczebność ukraińskich piłkarzy w Polsce wyraźnie się zwiększy. Póki co przedstawiamy wam tych, którzy już u nas są.
Na zdjęciu Serhij Krykun trzymający flagę z Brazylijczykiem Leandro, który miał okazję występować na Ukrainie.