Trzy miesiące spędzi w areszcie 21-latek, który ukradł energetyki, a następnie zaatakował pracowników sklepu i przypadkowych świadków - zdecydował sąd.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Nakle. Mężczyzna zabrał z półki w markecie dwa napoje energetyzujące. Nie zamierzał za nie zapłacić, tylko skierował się do wyjścia. Gdy zatrzymał go ochroniarz, 21-latek zaczął się z nim szarpać, a następnie zaatakował innego pracownika marketu oraz przypadkowych świadków, którzy także próbowali go zatrzymać.
W wyniku bójki ochroniarz odniósł uraz głowy i dłoni. Agresywny klient trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że nie był to jego pierwszy konflikt z prawem. Za swój czyn mieszkaniec Nakła odpowie jako recydywista i w związku z tym grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Smaki Kujaw i Pomorza Sezon 2 odcinek 22
