Sprzedający i potencjalny nabywca osobowego citroena umówili się w sobotę po południu na jednym z parkingów we Włocławku. Kiedy właściciel przyjechał, czekało już na niego dwóch mężczyzn. Zaczęli oglądać pojazd.
Kupujący wspólnie z kolegą wsiedli do auta i wykorzystując fakt, że kluczyki były w stacyjce odjechali nie płacąc. Nad ranem w niedzielę mundurowi zauważyli poszukiwany pojazd na jednym z osiedlowych parkingów we Włocławku. Do policjantów podeszła kobieta, informując że jest to auto jej syna kupione dzień wcześniej.
Tyle że ani jej 20-letni syn, ani ona sama (44-latka) nie posiadali żadnej umowy kupna pojazdu. Oboje zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
Młody mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia pojazdu, za co grozić do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz policjanci ustalają z kim mężczyzna odjechał. Matka podejrzanego została zwolniona.
Najpopularniejsze nazwiska w Kujawsko-Pomorskiem [nowe dane]
Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.