Las przy ulicy Andersa to obecnie jedno z ulubionych miejsc rekreacji mieszkańców Terenów Nadwiślańskich. Ciężko w nim znaleźć jednak miejsce, gdzie można by usiąść.
<!** Image 2 align=none alt="Image 177246" sub="W lesie przy ulicy Andersa miło się spaceruje, jednak odpocząć na ławeczce w cieniu drzew się nie da
Fot. Tadeusz Pawłowski">
- Pomiędzy ulicą Andersa a Bora-Komorowskiego jest piękny lasek, w którym lubię spacerować ze swoim synkiem. Niestety, niemal na całym tym obszarze brakuje ławek i koszy na śmieci - mówi mama małego Juliusza. - Są to tereny spacerowe o sporej powierzchni, ale nie ma gdzie się tu zatrzymać. Ławki ustawione są tylko przy placach zabaw, przeważnie w pełnym słońcu. W upalne dni dzieci powinny mieć gdzie odpocząć w zacienionym miejscu.
Nieduży koszt
Interpelację w tej sprawie ma zamiar zgłosić radny Piotr Król.
- Zgłoszę ten problem podczas następnej sesji Rady Miasta. Jest to popularne miejsce do spacerów, a ustawienie ławek nie wiąże się z dużymi kosztami, więc jeśli mieszkańcy osiedla zgłaszają taką potrzebę, warto przychylić się do ich prośby - uważa radny.
<!** reklama>
- Nie mogę obiecać, że od razu znajdą się na to pieniądze, ale na pewno przyjrzymy się sprawie i wyślemy na miejsce pracowników, którzy zobaczą, co da się zrobić w kwestii ławek - zapowiada Zbigniew Pałka, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. - Jeśli zaś chodzi o kosze na śmieci, to jesteśmy dość uwrażliwieni na tym punkcie, bo często są dewastowane lub znikają z takich odosobnionych miejsc.
Są także obawy, że wraz z nowymi ławeczkami mogą pojawić się osoby spożywające na nich alkohol.
- Samo postawienie ławek to jedna sprawa, pytanie tylko, co dalej? W starym Fordonie, gdzie postawiono ławki, chwilę później pojawiły się głosy, że przesiadują na nich pijaczkowie - obawia się Marek Grzybowski, przewodniczący Rady Osiedla Terenów Nadwiślańskich.
Municypalni gotowi do akcji
- Jeżeli chodzi o karanie tego rodzaju wykroczeń, to w Fordonie mamy dość znaczne efekty. Tylko w lipcu strażnicy z naszego referatu w Fordonie wystawili osiemdziesiąt trzy mandaty za usiłowanie spożycia lub spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej. Dodaje, że jeśli na danym terenie pojawi się potrzeba częstszych kontroli, to wystarczy zadzwonić pod numer alarmowy 986.
Marek Grzybowski ma nadzieję, że po instalacji ławek uda się zachować charakter tego obszaru.
- Plany zmieniają się tu dość szybko, raz mamy tereny zielone, a chwilę później coś się w tym miejscu buduje. Dobrze, gdyby pozostały tu takie naturalne obszary.
