Zła wiadomość dla mieszkańców Świecia jest taka, że nie będzie drugiego basenu. Ta lepsza - miasto chce zadbać o nową, bardziej atrakcyjną oprawę imprez rozrywkowych.
<!** Image 2 align=right alt="Image 79261" sub="Magistrat chce uatrakcyjnić cykliczne imprezy w Świeciu, takie jak turnieje rycerskie na zamku. Czas pokaże, co wyjdzie z tych planów / Fot. Andrzej Pudrzyński">Podczas wczorajszej konferencji prasowej burmistrz jeszcze raz odniósł się do Strategii Rozwoju Gminy i Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Obydwa projekty wprawdzie zostały przyjęte przez radnych na ostatniej sesji, ale nie bez głosów krytycznych.
Radny Paweł Knapik poddawał w wątpliwość sens wydawania ponad 4 mln złotych na modernizację basenu w Przechowie. Jego zdaniem, warto by było rozważyć pomysł budowy nowej pływalni, która byłaby położona bliżej centrum miasta.
- Przykład Solca Kujawskiego pokazuje, że trzeba by na to wydać około 20 mln złotych. Do tego dochodzą koszty związane z wykupem gruntu. Gdybyśmy brali pod uwagę na przykład teren po byłej cukrowni, to musielibyśmy wydać około miliona złotych. Nie stać nas na to - argumentował burmistrz Tadeusz Pogoda.
<!** reklama>Zdaniem burmistrza, nie ma mowy, żeby w Świeciu funkcjonowały dwie pływalnie, więc starą trzeba by rozebrać, bo obiekt w Przechowie nie nadaje się do innych celów.
- Bardziej sensownym rozwiązaniem jest wyremontowanie tego basenu i dobudowanie zjeżdżalni oraz brodzika dla dzieci niż topienie potężnych pieniędzy w budowę nowego - przekonywał.
O nowej pływalni nie ma więc co marzyć. Magistrat chce za to poprawić promocję cyklicznych imprez rozrywkowych, aby dzięki temu ściągnąć więcej turystów.
- Chcielibyśmy, aby takie wydarzenia jak nocne śpiewanie czy turnieje rycerskie na zamku obrosły w szereg imprez towarzyszących - mówiła Katarzyna Kustosz, rzeczniczka Urzędu Miejskiego.
- Poza tym ich promocję zaczniemy na kilka miesięcy przed ich rozpoczęciem, aby dotarły do jak największej liczby mieszkańców w całym województwie. Dobrym przykładem takiej skutecznej akcji promocyjnej jest Festiwal Smaku w Grucznie. Będziemy starać się robić dużo - dodała.
Zdaniem burmistrza, trzeba skończyć ze sztampą i wnieść coś nowego.
- Weźmy na przykład Festiwal Orkiestr Dętych, który od pewnego czasu trąci rutyną – wskazywał.
Jednak nie ma co myśleć o większej liczbie turystów bez odpowiedniej, niedrogiej bazy noclegowej. Miasto gotowe jest wejść w spółkę z prywatnym inwestorem, który pobudowałby hotel klasy turystycznej.
- Gmina wniosłaby do spółki grunt. Rozważamy różne lokalizacje: między amfiteatrem a stadionem Wdy, przy szosie w kierunku Drzycimia lub na terenie należącym dawniej do szpitala psychiatrycznego. Już mamy pierwsze sygnały od zainteresowanych - zapewniał Tadeusz Pogoda.