Trzeba poprawić drogi i stworzyć miejsca pracy dla młodych - wynika z badania opinii bydgoszczan

„Badanie potrzeb, postaw i opinii mieszkańców Bydgoszczy” na zlecenie bydgoskiego ratusza przygotowała sopocka firma PBS. Ankieterzy na przełomie października i listopada ubiegłego roku przepytali 800 dorosłych mieszkańców miasta. Jakie wnioski płyną z badania?

- Pozytywnie zaskoczyła nas poprawa jakości życia, na jaką wskazywali bydgoszczanie w porównaniu z 2012 rokiem - mówi Korneliusz Bzymek z firmy PBS. 80 procent ankietowanych, zapytanych o to, w jakim polskim mieście chciałoby mieszkać, odpowiedziało, że w Bydgoszczy.
[break]
Mieszkańcy zwrócili jednak uwagę, że w mieście jest wiele do poprawki. - Najwięcej uwag pytani mieli do stanu dróg i chodników - aż jedna czwarta ankietowanych uważa, że stan infrastruktury drogowej jest zły i z roku na rok się pogarsza - mówi Korneliusz Bzymek. Pozytywne opinie za to zebrały parki, skwery i miejsca zielone w mieście. - W czasie badań szczególnie młodzi ludzie zwracali uwagę na problem bezrobocia - informuje pracownik firmy PBS. Mieszkańcy wyraźnie podkreślają, że władze powinni podejmować działania, które pomogą absolwentom znaleźć zatrudnienie.

W porównaniu z 2012 rokiem mieszkańcy wykazali większe zaufanie i zadowolenie z działań strażników miejskich. Z badań wynika również, że najbardziej niebezpiecznymi miejscami w Bydgoszczy są parki, Śródmieście i okolice Dworca PKP - szczególnie po zmroku.

Najbardziej pożądaną inwestycją według mieszkańców jest budowa nowego Dworca PKP. Wiele osób zwróciło też uwagę na potrzebę realizacji drogi S5 i S10.
Co ciekawe, według ankietowanych wizytówką i symbolem miasta jest Wyspa Młyńska.

Jakość komunikacji miejskiej również pozostawia sporo do życzenia, bydgoszczanie zwrócili szczególną uwagę na tłok w autobusach.

W ankiecie znalazły się również pytania o ofertę kulturalną miasta. Przeważająca liczba pytanych uznała, że w mieście kultura stoi na wysokim poziomie. Podobnie z ofertą sportowo-rekreacyjną, choć tutaj zwracano uwagę na brak wolnych przestrzeni w mieście, niewystarczającą liczbę basenów, boisk i ścieżek rowerowych.

Czy ratusz weźmie pod uwagę opinie bydgoszczan? - To drugie badanie potrzeb, postaw i opinii mieszkańców. Zestawienie ubiegłorocznych wyników z poprzednimi daje nam pełniejszy obraz tego, czego oczekują mieszkańcy i w jaki sposób postrzegają Bydgoszcz - podkreśla Piotr Kurek, dyrektor Wydziału Promocji, Obsługi Mediów i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Bydgoszczy.