Nowoczesna maszyna papiernicza, produkująca 470 tysięcy ton papieru rocznie za 320 milionów euro, może powstać już za dwa lata w Świeciu. O ile Mondi nie ulokuje jej w czeskim Steti.
<!** Image 2 align=right alt="Image 48844" sub="Na środowej konferencji prasowej w warszawskim hotelu Bristol, Maciej Kunda, prezes Mondi Packaging Paper Świecie S.A., omawiał szczegóły planowanej inwestycji">Docelowo 500 miejsc pracy, dodatkowe wpływy do budżetu gminy i wzrost gospodarczego znaczenia - to wszystko może zyskać Świecie, jeśli Mondi Packaging Paper Świecie S.A. zdecyduje się postawić tu nowoczesną maszynę papierniczą. Nic dziwnego, że władze miasta mają ogromne oczekiwania z tą największą w Europie Środkowo-wschodniej inwestycją w branży papierniczej. Decyzja o lokalizacji ma zapaść w połowie roku.
Ulgi na zachętę
- Wierzę głęboko, że Mondi wybierze jednak nasze miasto - mówi Tadeusz Pogoda, burmistrz Świecia.
<!** reklama left>W tym celu Świecie chce przystąpić wraz z inwestorem do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Ponadto, władze zapewniają, że będą się starać o udzielenie najwyższych z możliwych ulg w podatkach lokalnych, by zachęcić potentata.
Czy to wystarczy, by Mondi wybrało Świecie, a nie czeskie Steti?
- Na naszą korzyść przemawia dobra lokalizacja, co dobrze wpływa na logistykę. Nie wiem, na ile rozbudowany jest zakład Mondi w Steti, ale infrastruktura wewnętrzna zakładu w Świeciu jest na tyle imponująca, że również mogłaby przemawiać na naszą korzyść - dodaje Tadeusz Pogoda.
Perspektywa nawet pięciuset nowych miejsc pracy cieszy również Adama Rucińskiego, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Świeciu.
- Każde nowe miejsce pracy jest dla nas powodem do zadowolenia, zwłaszcza jeżeli chodzi o firmę, która posiada renomę rzetelnej organizacji, gdzie występuje wysoka kultura pracy - mówi Adam Ruciński.
Na oklaski trzeba poczekać
- Poza tym, należy pamiętać, że przy takich inwestycjach również dużo osób świadczy usługi w pośredni sposób. Nawet gdy nie będzie to zapowiadana liczba, to trzeba pamiętać, że w ślad za tym zmienia się również na lepsze sytuacja rodzin zatrudnionych. Nic tylko przyklasnąć takiej inicjatywie - dodaje Adam Ruciński.
Z oklaskami trzeba będzie jednak poczekać do połowy roku. Wtedy szefostwo Mondi zadecyduje, które miasto wybierze: Świecie czy (co by było wielką gospodarczą porażką) czeskie Steti.
