Trzeba jeszcze grać do końca

Polscy piłkarze pokonali w Warszawie Walię 1:0 w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata, ale jeszczenie są pewni awansu.

Awans do przyszłorocznych niemieckich finałów był bardzo blisko, zależał bowiem od wyniku spotkania w grupie 8, Węgry - Szwecja. Gdyby utrzymał się remis, Polacy byliby pewni wyjazdu do Niemiec już w środę. Niestety, Ibrahimovic zdobył bramkę w 94 min.

Pierwszy i jedyny gol dla Polski padł w 54 min. Maciej Żurawski wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Kamilu Kosowskim. To było siódme trafienie „Żurawia” w eliminacjach MŚ.

Polska: Boruc - Baszczyński, Jop, Bąk, Rząsa - Smolarek (86-Michał Żewłakow), Sobolewski, Szymkowiak, Kosowski (79-Radomski) - Żurawski, Rasiak (65-Frankowski). Walia: Coyne - Edwards, Collin, Gabbidon, Partridge, Ricketts - Davies, Fletcher, Koumas - Earnshaw (81-Ledley), Giggs. Sędzia: Claus Bo Larsen (Dania).

Inne wczorajsze wyniki: Czechy - Armenia 4:1 (0:0), Rosja - Portugalia 0:0, Kazachstan - Grecja 1:2 (0:0), Finlandia - Macedonia 5:1 (3:0), Łotwa - Słowacja 1:1 (0:1), Bułgaria - Islandia 3:2 (1:2), Ukraina - Turcja 0:1 (0:0), Białoruś - Włochy 1:4 (1:3), Norwegia - Szkocja 1:2 (0:2), Malta - Chorwacja 1:1 (0:1), Litwa - Bośnia i Hercegowina 0:1 (0:1), Wyspy Owcze - Izrael 0:2, Liechtenstein - Luksemburg 3:0 (1:0), Dania - Gruzja 6:1 (3:1), Cypr - Szwajcaria 1:3 (1:1), Mołdawia - Słowenia 1:2 (1:0), Węgry - Szwecja 0:1 (0:1), Węgry - Szwecja 0:1 (0:0). (nad)