Trudne tematy? Czemu nie

„Kochaj mnie mimo wszystko” śpiewa Kasia Nosowska na ostatniej płycie grupy Hey. Fani spełaniają tę prośbę już od kilkunastu lat.

<!** Image 2 align=right alt="Image 38775" sub="O wokalistce i autorce tekstów grupy Hey Katarzynie Nosowskiej pisano nawet prace magisterskie">Hey zawdzięcza udany debiut dwóm okolicznościom: wielkiej modzie na rockowe wokalistki na początku lat 90. i umiejętnemu przetransponowaniu na nasz rynek popularności tzw. brzmienia z Seattle.

Z czasem zespół Hey porzucił swoje grungowe korzenie, aby po licznych perturbacjach stanąć na czele grup wytyczających ścieżki polskiego rocka. I tak jest do teraz.

Osiem studyjnych płyt, a na każdej z nich po kilkanaście wielkich przebojów - to dorobek Heya. Zespół lubi urządzać sobie muzyczne wycieczki, jak chociażby przy okazji albumu „Music, music”. Można zaryzykować stwierdzenie, że obojętnie, co muzycy grupy nagrają - spotka się z uwielbieniem ich fanów. Jednak do tej pory przezornie unikają odcinania kuponów od dotychczasowej działalności. Każda ich płyta to inny obszar muzycznych poszukiwań.

<!** reklama left>Fenomenu popularności grupy należy doszukiwać się także w tekstach Kasi Nosowskiej, które stają się hymnami kolejnego pokolenia nastolatek. Młodzież cytuje ją w swoich wypracowaniach, powstają o nich prace magisterskie.

Katarzyna Nosowska nie unika trudnych tematów (np. w „Dreams” opowiada o seksualnym wykorzystywaniu nieletnich).

Ma własny, bardzo charakterystyczny sposób wypowiedzi.

Hey na swoim koncie ma m.in. Platynową Płytę za sprzedanie blisko 330 tys. egzemplarzy albumu „Ho!”, nagrodę za całokształt twórczości od Telewizji Polskiej oraz wiele Fryderyków. Dzięki ostatniej płycie pt. „Echosystem”, został nominowany do MTV Europe Music Awards, a Kasia Nosowska została laureatką narody ELLE Style Awards 2006 w kategorii najlepszy muzyk.

Podczas czwartkowego koncertu w toruńskiej „Od Nowie”, tak jak to zwykle bywa, usłyszymy największe przeboje z całego okresu twórczości grupy.

Nie zabraknie, oczywiście, niespodzianek. Od czasu do czasu Hey lubi wprowadzać do swojego koncertowego repertuaru na przykład kompozycje innych wykonawców, ostatnio The Pixies - Blondie.

Co usłyszymy teraz? Przekonamy się już w czwartek o godz. 19.