Dzisiaj i jutro zaplanowane są rewanżowe mecze półfinałowe piłkarskiej Ligi Mistrzów. Bliżej gry w finałowym meczu są na razie zespoły Bayernu Monachium i Interu Mediolan.
Pierwszym finalistą zostanie zwycięzca dwumeczu Bayernu Monachium z Olympique Lyon. Przed tygodniem w Bawarii gospodarze triumfowali 1:0. Dzisiejsze spotkanie rozpocznie się o godz. 20.45.
Przynajmniej trzech nie zagra
Przed nim w trudnej sytuacji kadrowej znalazł się Bayern. W zespole prowadzonym przez Louisa van Gaala nie wystąpią pauzujący za kartki Franck Ribery i Danijel Pranjic.
Na pewno zabraknie też, zmagającego się z grypą żołądkową Ukraińca Anatolija Tymoszczuka, a pod wielkim znakiem zapytania stanął występ kontuzjowanych Daniela Van Buytena i Martine Demichelisa.
<!** reklama>Na pocieszenie dla bawarczyków pozostaje fakt, że do składu mogą wrócić po karze za kartki Mark Van Bommel i Holger Badstuber.
Z kolei jutro, w drugim meczu półfinałowym FC Barcelona zagra z Interem Mediolan (początek o godz. 20.45).
Będzie łatwiej?
Podopiecznych Josepa Guardioli czeka bardzo trudne zadanie. Pierwsze spotkanie zakończyło się bowiem triumfem Interu 3:1.
Być może będą mieli jednak nieco ułatwione zadanie. Pod wielkim znakiem zapytania stanął bowiem występ w tym meczu zawodnika, który poprowadził Inter do triumfu w pierwszym meczu. Mowa o Wesley’u Sneijderze, który jest kontuzjowany i o tym, czy zagra w rewanżowym półfinale Ligi Mistrzów, lekarze włoskiego klubu zdecydują tuż przed środowym meczem.
Holender doznał kontuzji w sobotnim, zwycięskim meczu Interu Mediolan z Atalantą Bergamo (3:1).Przeprowadzone badania wykazały kontuzję mięśnia uda lewej nogi reprezentanta swojego kraju.(onet.pl, tvn24.pl)