Trener Stali z ultimatum

Nasz zespół wyciąga wnioski z wyjazdowej porażki z Gwardią Wrocław (2:3) i szlifuje grę środkiem.

<!** Image 2 align=none alt="Image 167408" sub="Nasze siatkarki (na zdjęciu Marta Kuehn-Jarek i Mary Spicer) zrobią zapewne wszystko, aby po meczu w Bydgoszczy trener Adam Grabowski nie miał tak zadowolonej miny / Fot. Tadeusz Pawłowski">Tydzień temu GCB Centrostal nie sprostał Gwardii, a trener Piotr Makowski, jako przyczynę porażki wskazał grę środkiem.

- Jeżeli poprawimy ten element, to wszystko powinno być ok - stwierdził na pomeczowej konferencji.

W minionym tygodniu szkoleniowiec poświęcił temu elementowi jeden z treningów. Rozgrywające wystawiały więc piłki Monice Naczk, Katarzynie Mróz i Sylwii Pelc.

Miejmy nadzieję, że poprawa będzie widoczna, bo jutrzejszy mecz jest bardzo ważny dla bydgoszczanek. Ewentualna wygrana za 3 punkty (czyli 3:0 lub 3:1) znacznie oddali Centrostal od strefy barażowej, którą otwiera właśnie nasz najbliższy rywal.

<!** reklama>Mielczanki słabo spisują się w tym sezonie i nic dziwnego, że władze klubu postawiły niedawno ultimatum trenerowi Adamowi Grabowskiemu - w meczach z Organiką i Centrostalem zespół musi zdobyć jakiekolwiek punkty. Z pierwszej części zadania szkoleniowiec wywiązał się znakomicie, bowiem jego podopieczne pokonały łodzianki 3:1 (na trenerskiej ławce zwyciężonych zadebiutowała Małgorzata Niemczyk, która zastąpiła Wiesława Popika). Miejmy nadzieję, że na tym jednym spotkaniu się skończy, a w „Łuczniczce” górą będą gospodynie.

Pozostałe pary 13. kolejki: AZS Białystok - TPS Rumia, Atom Sopot - Gwardia Wrocław, MKS Dąbrowa Górnicza - Muszynianka (niedziela, godz. 14.45, Polsat Sport i TV4), Organika Łódź - Aluprof Bielsko-Biała (poniedziałek, godz. 18.00, Polsat Sport).