Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Michal Masny o pierwszych sparingach siatkarzy BKS Visła Proline Bydgoszcz [zdjęcia]

Dariusz Knopik
Dariusz Knopik
Trener Michal Masny jest zadowolony z dotychczasowych przygotowań BKS Visła Proline do nowego sezonu, choć zdaje sobie sprawę jak wiele pracy czeka jego podopiecznych
Trener Michal Masny jest zadowolony z dotychczasowych przygotowań BKS Visła Proline do nowego sezonu, choć zdaje sobie sprawę jak wiele pracy czeka jego podopiecznych Mateusz Bosiacki/BKS Visła Proline Bydgoszcz
Siatkarze BKS Visła Proline Bydgoszcz sa po dwóch turniejach rozgrywanych w Siedlcach i u siebie. Do rozpoczęcia nowego sezonu Tauron I Ligi pozostało niewiele ponad dwa tygodnie.

Bydgoszczanie w sierpniu pracowali głównie nad przygotowaniem fizycznym. Niewiele mieli odskoczni do ciężkich treningów. Jednym z nich był udział w imprezie „Bydgoska Wyspa Siatkówka”, w której wraz z siatkarkami Pałacu spotkali się z kibicami i brali udział w wielu grach i zabawach.

Potem bydgoscy siatkarze pojechali na turniej do Siedlec. Tam przegrali z BAS Białystok 2:3 i pokonali gospodarzy 3:1. Następnie byli gospodarzami Enea Volleyball Cup. W pierwszym spotkaniu pokonali ekipę z Białegostoku 3:2, a w meczu o zwycięstwo w całej imprezie ulegli drużynie z Siedlec 1:3.

- Najważniejsze w tym okresie jest zgrywanie zespołu i łapanie automatyzmów - twierdzi Michał Masny, trener BKS Visła Proline. - Było dużo rotacji w składzie, sprawdzanie kto z kim lepiej się rozumie. Wiadomo, że wynik w tym czasie jest sprawą drugorzędną, ale gra się po to, by zwyciężać i w naszym przypadku nie jest inaczej. Cieszę się, że zespół odwrócił wynik meczu z Białymstokiem. Oczywiście jest jeszcze wiele rzeczy do poprawy i takie turnieje nam pokazują braki w naszej grze. O żadnej szóstce czy siódemce nie może być mowy na tym momencie. Zresztą kto mnie zna i obserwował nasz zespół w poprzednim sezonie, to wie, że u nas jej nie było. Szukaliśmy odpowiedniego zestawienia na dany moment. Każdy ma być częścią tego zespołu i być dla niego pomocnym. Wszystko przebiega zgodnie z planem i odbywa się bez większych problemów - zapewnia szkoleniowiec.

Najbliższy weekend siatkarze będą mieli wolny. Aktualnie dużo pracują nad techniką i taktyką. Trener Masny chce, żeby nie było przesytem siatkówki, dlatego nie zaplanował żadnych gier sparingowych.

Kolejny i ostatni sprawdzian dla bydgoskiego zespołu to turniej w Solcu Kujawskim Solbet Cup zaplanowany na 15 i 16 września. Prócz BKS Visła Proline zagrają dwie ekipy z Plus Ligi - Czarni Radom i Ślepsk Malow Suwałki oraz słowacki Volejbal Odolena Voda.

Ligowa inauguracja to mecz z SMS Spała 21 września o godz. 18.30. To spotkanie miało odbyć się pierwotnie pięć dni wcześniej, ale młodzież ze Spały będzie świeżo po imprezie mistrzowskiej i musi dostać kilka dni przerwy przez meczem ligowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trener Michal Masny o pierwszych sparingach siatkarzy BKS Visła Proline Bydgoszcz [zdjęcia] - Gazeta Pomorska