Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Łuczniczki komentuje wygraną w Bydgoszczy

marc
Fot. Dariusz Bloch
- Cieszy pierwsze zwycięstwo u siebie w tym sezonie - mówi szkoleniowiec Łuczniczki Bydgoszcz Jakub Bednaruk. - Ale nie mówmy tu, że odczarowaliśmy naszą halę, czy zdjęliśmy klątwę, bo w taki sposób moglibyśmy się wyrazić, gdybyśmy nie mogli u nas wygrać przez pół roku. Na razie, tak na dobrą sprawę „uciekł” nam jeden mecz, z Będzinem; może zbyt pewnie poczuliśmy się po zwycięstwie w Katowicach... To bolało nas strasznie, lecz nie mogliśmy z tego robić tragedii. Musieliśmy skupić się na kolejnych zawodach. Ostatnio ciągle chłopakom powtarzałem, że spotkanie z Dafi Społem nie będzie łatwe.

- Pojedynek z Kielcami był bardzo ważny - kontynuuje Bednaruk. - Konieczne trzeba było go wygrać, patrząc też na inne rezultaty, gdzie Szczecin wygrywa w Warszawie, a Katowice w Gdańsku. Zespoły z dołu tabeli muszą gdzieś szukać punktów, ponieważ na sam koniec każdego „oczka” może brakować. I później będzie płacz.

I dodaje:

- Cieszę się, że w spotkaniu z Kielcami graliśmy równo. Wprawdzie tytuł MVP przyznano Bartkowi Filipiakowi, lecz równie dobrze zaprezentował się Metodi Ananiew. On trzymał nam mecz pod kontrolą. Bardzo nam pomagał w sytuacjach nerwowych, dzięki niemu uciekaliśmy z ustawień.

- Przy okazji muszę przyznać, że Bartka wziąłem do składu tak od czapy. Na pozycji atakującego mógł też wystąpić Paweł Gryc, który bardzo dobrze trenuje. W środę powiedziałem mu jednak, że przeczucie podpowiada mi, żeby postawić na Filipiaka. Zresztą, każdy z nich może grać co drugi mecz, skoro zdobywają statuetki MVP.

- Poprawił się trochę Henrique Batagim. Na treningach zmienialiśmy mu tempo ataku, kierunki dojścia do piłki. To jest facet grający szalenie ofensywnie. Musi przy tym być skuteczny, bo jak coś mu nie idzie, muszę go zdjąć.

- W grze zespołu widzę wciąć jednak sporo mankamentów. Gramy co prawda lepszą siatkówkę, ale wystarczy to na seta, czy dwa w następnym spotkaniu, z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle? Tego nie wiem - kończy trener Łuczniczki.

Dodajmy, że w najbliższy weekend bydgoski zespół ma wolne, ponieważ spotkanie w Bielsku-Białej zostało przełożone na późniejszy termin (w listopadzie).

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!