Wstępnie ustalono, że przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Jezdnię w miejscu zdarzenia zmoczyły bowiem obfite opady deszczu. Szczegóły wyjaśni jednak śledztwo.
57-letni kierowca doznał licznych obrażeń. Poniósł śmierć na miejscu. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że to mieszkaniec Dworzyska. Na fotelu pasażera siedział natomiast 49-latek. Był przytomny, ale z wielonarządowymi obrażeniami został przetransportowany do szpitala.
W miejsce wypadku leciał śmigłowiec LPR, ale ostatecznie uznano, że wsparcie nie będzie potrzebne.
Strażacy natomiast po przybyciu na miejsce musieli uporać się jeszcze z płonącymi przewodami w dostawczaku. Ugaszono je za pomocą gaśnicy proszkowej.
Droga w miejscu zdarzenia była zablokowana. Wyznaczono objazdy.
