Do tego tragicznego zdarzenia doszło w środę po południu w Starym Fordonie w Bydgoszczy. Policja otrzymała zgłoszenie po godz. 15.
- Otrzymaliśmy informację od straży miejskiej, która w okolicach glinianki w Fordonie zauważyła w krzakach porzucony rower - mówi kom Przemysław Słomski z biura prasowego KWP w Bydgoszczy. - Po przybyciu na miejsce, kawałek dalej, policjanci znaleźli rzeczy oraz dokumenty.
Dzięki dokumentom policja szybko dotarła do rodzin mężczyzny. - Ustaliliśmy, że osoba, do której należały rzeczy i dokumenty, mogła pójść popływać. Dlatego też wezwaliśmy straż pożarną oraz nurków, którzy przeszukali gliniankę - wyjaśnia kom. Przemysław Słomski.
Po godz. 18 nurkowie wyłowili ze zbiornika ciało niespełna 40-letniego mężczyzny (rocznik 1981).
Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Policja wyjaśnia przyczyny śmierci mężczyzny pod nadzorem prokuratora.
