https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia przy ulicy Romera w Słupsku. 3-latek, który zatrzasnął się w pralce nie żyje. Aktualizacja 19.06.2018

RED
3-latek zatrzasnął się w pralce podczas zabawy w chowanego. Wypadek w Słupsku przy ul. Romera.
3-latek zatrzasnął się w pralce podczas zabawy w chowanego. Wypadek w Słupsku przy ul. Romera. Wojciech Szostak
Dziecko trafiło do szpitala w krytycznym stanie. Walka o życie trzylatka była bardzo długa. Niestety kilka minut po godzinie drugiej w nocy dziecko zmarło. Do nieszczęśliwego wypadku doszło w mieszkaniu przy ul. Romera w Słupsku, gdy 3-letnie dziecko zatrzasnęło się w pralce. Aktualizacja 19.06.2018

Przypomnijmy, że poniedziałek (18 czerwca) po południu w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Romera w Słupsku doszło do nieszczęśliwego wypadku. Ze wstępnych informacji wynika, że w jednym z mieszkań 3-letnie dziecko zatrzasnęło się w pralce.

Prokuratura prowadzi czynności wyjaśniające
- Prowadzimy postępowanie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci - informuje prok. Piotr Nierebiński, Prokurator Rejonowy w Słupsku.

- Na chwilę obecną nie mamy dowodów, by ktoś w sposób przestępny przyczynił się do tej śmierci. Nasze czynności zmierzają do tego, aby w sposób wszechstronny wyjaśnić tę sprawę.

Nieszczęśliwy wypadek podczas zabawy
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zatrzaśnięcia w trzylatka w pralce doszło podczas zabawy w chowanego. Pralka nie została włączona, a rodzice byli w tym czasie w domu. Pozostają w szoku.

- Na chwilę obecną nie były z nimi realizowane czynności - Przesłuchanie rodziców nastąpi, kiedy będzie to możliwe. Planujemy wykonanie sekcji - mówi prok. Nierebiński.

3-latek trafił do szpitala w krytycznym stanie. Walka o życie trzylatka była bardzo długa. Niestety kilka minut po godzinie drugiej w nocy dziecko zmarło.

Komentarze 97

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bleeeebleeeee
jakie to dziecko miało pecha...wychodzi na to ze w 99% pralki które uzytkuja tu ludzie nie da rady zatrzasnąć od środka samemu. gdyby to dziecko weszło wiec do kazdej innej pralki to by żyło....jaki to musiał byc wiec pech ze schowało sie w pralce która sie zatrzasnęła???? przeciez na logikę jest to praktycznie nie do zrobienia ( bez pomocy kogos z zewnątrz). ...jest to przerazające. moje dziecko nigdy ale to nigdy nie miało pomysłu schowac sie w pralce. a czesto bawimy sie w chowanego w domu. skad ten maluch wziął taki pomysł...dzieci z reguły boja sie ciasnych miejsc...
b
bleeeeee
to kazda kupa, mycie sie było z dzieckiem u boku. sadzałam na krzesełko a sama sie myłam itp. majac duzy dom tym bardziej.
? !!!
Rodzice byli w domu i doszło do takiej tragedii???! :/
Co robili w tym czasie? W jednym z artykułów można było przeczytać , że "mieli drzemkę" a chłopiec bawił się z 5 letnią siostrą w chowanego i właśnie ta przez przypadek zamknęła drzwiczki od pralki...
Biedne dzieciątko :'(
Brawo rodzice.
S
Serwisant
Skoro jesteś serwisantem to odpowiesz sobie na to pytanie sam :)
g
gość
Dziecko płakało to zamknęli do pralki dawniej kładli czarną rękawicę z dużym palcem koło głowy i mówili że to bobo jeszcze inny sposób to wsadzali do beczki dziecko się bało i nie płakało
g
gość
Nie wątpliwości że to jest celowe nie można się samemu zamknąć drzwiczek
g
gość
Nie wątpliwości że to jest celowe nie można się samemu zamknąć drzwiczek
G
Gość
Takie życie a każdy komentuje jak chce. Ja na przykład kocham chłopców których uczę a dla zmyłki ożeniłem się z Mirką. Dlatego lubię naszego prezydenta i takie komentaże.
n
nie jest zatem
możliwe aby szukająca pomagała bratu, który ma sie schowac w chowaniu. to bez sensu!!
n
nie jest zatem
możliwe aby szukająca pomagała bratu, który ma sie schowac w chowaniu. to bez sensu!!
*****
Jak mozna w ten sposób komentować biednych rodziców skoro nawet ich sie nie zna ja im współczuję nie wiem jak oni sie z tym pogadzą ..500+nie ma w tej sytuacji nic do ze rzeczy..
T
Terror-Machine
A co z pralką ładowaną od góry? tam z zamknięciem takiego problemu nie ma prawda?
D
Dziaaaaam
Aresztować także wszystkie beczki po kapuście i te z kapustą w środku nawet oraz śliskie kocyki wózki i okna...
S
Serwisant
Dla mnie jako osoby z kilkuletnim już stażem w agd ta sprawa jest co najmniej dziwna. Bardzo ciężko jest złapać za szybę by ją nawet przyciągnąć do siebie. A szczególnie trudne - prawie że nie wykonalne jest złapanie za skrzydło drzwiowe ramki drzwi i przytrzaśnięcie się. Wynika to z tego że szkło "wchodząc" w drzwi doszczelnia się przy fartuchu (przeszkadzają tutaj ręce dziecka) a do tego w koło jest ślisko by ciuchy nie miały tarcia i nie niszczyły się podczas prania. Nie bez znaczenia ma to że skrzydło przytrzaskując się musi nieco przesunąć sprężysty języczek przy klamce co też wymaga pewnej siły docisku- czasem studenci robiący pierwsze prania w życiu tego nie ogarniają. Więc czy ogarneło by tą całą strukturę inżynieryjną 3 letnie dziecko? Wątpię. Ktoś specjalnie te drzwi pomógł zamknąć. Kto i po co? Niech to oceni prokuratura.
B
Biedroń
Słupsk się dobrze rozwija.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski