
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartek 29 listopada po północy.
Jak informuje Wojewódzka Straż Pożarna w Toruniu chwilę po północy otrzymano zgłoszenie dotyczące wypadku na drodze krajowej numer 10, w miejscowości Obrowo w powiecie toruńskim.
Więcej na kolejnych zdjęciach >>>>>
Piraci drogowi w regionie. Niemal doprowadzili do tragedii! [wideo - program Stop Agresji Drogowej 4]

Siedem osób podróżowało oplem corsą. Na łuku drogi przy stacji benzynowej kierowca stracił panowanie nad pojazdem i auto dachował w rowie. Zginął kierowca i jeden z pasażerów, którego tożsamość w tej chwili ustalają śledczy. Teraz prowadzący śledztwo apelują do wszystkich osób, które mogą pomóc w prowadzonej sprawie o zgłaszanie się do Komendy Miejskiej Policji w Toruniu ul. Grudziądzka 17. Można zgłaszać się osobiście lub telefonicznie pod numerami podanymi w komunikacie.

Dzisiaj tj. 29.11.2018, tuż po północy dyżurny toruńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o wypadku do jakiego doszło przy stacji paliw w Obrowie. Dyżurny natychmiast skierował w to miejsce policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Policjanci i przedstawiciele pozostałych służb pracowały przy tym wypadku do wczesnych godzin porannych.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 32- letni kierowca opla corsy jadąc od strony Czernikowa w kierunku Torunia, nagle na łuku drogi wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem co spowodowało jego dachowanie w rowie. W skutek tego zdarzenia śmierć na miejscu poniósł kierowca tego auta oraz pasażer, którego tożsamość w tej chwili jest ustalana przez policjantów.
Dodatkowo autem podróżowało pięć kolejnych osób. Zaraz po wypadku do toruńskich szpitali trafiło dwóch 16 -letnich chłopców i 24- letni mężczyzna. Nadto do toruńskiej Izby Wytrzeźwień trafił 32- letni pasażer a do policyjnego aresztu 29 – latek, który okazał się być osobą poszukiwaną.