Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Wysiadła na chwilę z autokaru, by zrobić dziecku mleko. Autobus odjechał [zdjęcia]

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Dzięki pomocy toruńskich policjantów rozłąka dzieci z mamą nie trwała długo.
Dzięki pomocy toruńskich policjantów rozłąka dzieci z mamą nie trwała długo. KMP Toruń
Podróżująca wraz z dziećmi autokarem kobieta podczas postoju wysiadła, by na stacji paliw zrobić półtorarocznemu maluchowi mleko. Nie zdążyła jednak wrócić na miejsce, a nieświadomy tego kierowca odjechał. W autokarze zostali jej dwaj nieletni synowie. Na szczęście dzięki toruńskim policjantom chłopcy szybko znaleźli się ponownie w objęciach mamy.

Zobacz wideo: Tak możesz złożyć wniosek o świadczenie 500 plus.

od 16 lat

Do zdarzenia doszło we wtorek (7 lutego) dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Toruniu otrzymał niecodzienne zgłoszenie.

- Zadzwonił kierowca autokaru relacji Kraków-Gdynia, który oznajmił, że chwilę wcześniej, w okolicy Kutna miał postój na stacji paliw - mówi mł. asp. Dominika Bocian z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Przekazał też, że krótko po rozpoczęciu dalszej jazdy został poinformowany, że podróżująca z dwójką nieletnich dzieci pasażerka nie wróciła na czas na swoje miejsce, a jej synowie bez opieki znajdują się w pojeździe. Poinformował także, że nie może zawrócić, ponieważ znajduje się na autostradzie A1, zmierza już w kierunku Torunia.

Na szczęście matka chłopców pozostawiła na swoim siedzeniu telefon komórkowy i wybierając swój numer ze stacji paliw skontaktowała się z kierowcą.

- Następnie kontakt z nią uzyskał dyżurny policji - mówi mł. asp. Dominika Bocian. - Kobieta relacjonowała, że pozostawiła półtorarocznego syna pod opieką starszego 11-letniego brata, by wejść na chwilę na stację i przygotować mleko dla malucha podczas postoju w podróży. Kiedy chciała wrócić do autokaru, ten zdążył już odjechać.

Nie pozostało nic innego, jak odebrać dzieci z trasy przejazdu i zaopiekować się nimi, by mogły znów trafić pod opiekę matki. Ostatecznie dzielnicowi ze śródmiejskiego komisariatu odebrali chłopców na dworcu autobusowym w Toruniu, gdzie autokar zdążył dojechać.

- Młodszy z chłopców na początku był nieco zestresowany, ale szybko zainteresował się bajkami, które włączyła mu policjantka. Bracia w bezpiecznych warunkach oczekiwali na przybycie swojej mamy - mówi mł. asp. Dominika Bocian.

W tym samym czasie inni funkcjonariusze pomogli kobiecie dojechać do Torunia. Dzięki szybkiej i sprawnej pomocy, chłopcy po krótkim czasie trafili pod opiekę swojej mamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Toruń. Wysiadła na chwilę z autokaru, by zrobić dziecku mleko. Autobus odjechał [zdjęcia] - Nowości Dziennik Toruński