Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń lokomotywą?

Małgorzata Oberlan, Hanna Walenczykowska
Sejmik przyjął budżet na przyszły rok, a członkowie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego wysłuchali informacji o strategii rozwoju regionu w latach 2014-2020.

Sejmik przyjął budżet na przyszły rok, a członkowie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego wysłuchali informacji o strategii rozwoju regionu w latach 2014-2020.

W Bydgoszczy i Toruniu odbyły się wczoraj dwa ważne dla regionu spotkania. Sejmik zatwierdzał przyszłoroczny budżet, a członkowie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego mieli konsultować zapisy strategii rozwoju województwa na lata 2014-2020.

- To nie były konsultacje - denerwuje się Andrzej Arndt, lider bydgoskiego Forum Związków Zawodowych. - Po pierwsze, w powołanych przez marszałka zespołach problemowych pracowali głównie torunianie. Świadczy to o tym, że lokomotywą będzie Toruń. Po drugie, nie wiem, po co powołano niektóre z nich, na przykład taki od kształtowania mentalności społecznej. Po trzecie, nikt niczego ze związkowcami nie konsultował, podobnie jak z przedstawicielami pracodawców. Jeszcze nigdy w czymś takim nie uczestniczyłem. Miałem ochotę wyjść. <!** reklama>

Podsumowanie społecznych konsultacji odnaleźć można na stronach internetowych Urzędu Marszałkowskiego. „Express” do tego tematu powróci już jutro.

Natomiast, w Toruniu, w sali sesyjnej sejmiku trwała dyskusja o przyszłorocznym budżecie województwa.

- Nauczeni doświadczeniem do projektu tego budżetu (na 2013 rok - przyp. red.) wpisaliśmy tylko te zadania, które mają wysoki poziom prawdopodobieństwa realizacji - przyznał marszałek Piotr Całbecki.

I rzeczywiście, projekt na przyszły rok nie przypomina tego na 2012. Zakłada skromniejsze wydatki majątkowe, czyli na inwestycje. Trudno go nazwać proinwestycyjnym, a tak mówiło się o budżecie na rok bieżący. Tyle że poziom wykonania jest na pewno niższy od zakładanego. Dość wspomnieć, że wykonanie zadań inwestycyjnych 30 czerwca br. było na poziomie zaledwie 6,7 proc. Danych na koniec roku jeszcze nie podano. W uchwale budżetowej zapisano: 795 mln zł po stronie dochodów, 835 mln zł po stronie wydatków i bezpieczne 40 mln zł deficytu.

Niestety, nie doczekamy się w przyszłym roku szybkiej kolei BiT City. Na skutek cofnięcia rządowej subwencji, zakup taboru dla niej przesunięto w bliżej nieokreśloną przyszłość.

Ciągle też dużo kosztować nas będzie administracja. W budżecie zabezpieczono na ten cel 91 mln zł. Zdecydowanie mniej niż w innych latach wydamy na inwestycje drogowe - tylko 38 mln zł. W 2013 r. samorząd skupi się na kończeniu trwających robót oraz przygotowaniu nowych inwestycji drogowych.

- Cieszę się, że udało się powrócić do ubiegłorocznego poziomu finansowania jednostek kultury, w tym Filharmonii Pomorskiej i Opery Nova - skomentowała już po sesji bydgoska radna Elżbieta Krzyżanowska. - Baliśmy się o zabytki, ale zapisano na ich ochronę ponad 10 milionów. Marszałek wspomniał też o tym, że z pieniędzy unijnych będzie można zrealizować jedyny w Polsce program edukacji kulturalnej. Wnioskowaliśmy o to i projekt ten został zapisany w strategii rozwoju regionu.


Fakty

Budżet regionu na 2013 rok w skrócie

795 mln zł po stronie dochodów, 835 mln zł po stronie wydatków i deficyt na poziomie 40 mln zł - to plan na przyszły rok. Nadal wiele wydamy na kolej (ok. 100 mln zł) i administracje publiczną (91 mln zł). Mniej niż dotychczas (38 mln zł) na drogi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty