https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tornistry pełne ciężkiej wiedzy

Barbara Winowiecka
- Uczniowie noszą coraz cięższe tornistry - mówi Irena Głowacka, pediatra z przychodni dziecięcej w Świeciu. - Ma to negatywny wpływ na ich kręgosłupy.

- Uczniowie noszą coraz cięższe tornistry - mówi Irena Głowacka, pediatra z przychodni dziecięcej w Świeciu. - Ma to negatywny wpływ na ich kręgosłupy.

<!** Image 2 align=right alt="Image 64129" sub="Dzieci z chęcią ważyły swoje plecaki. Nikogo jednak nie dziwiły 6-, 7-kilogramowe torby. Dla uczniów to codzienność. /Fot. Barbara Winowiecka
">Nie ustaje dyskusja na temat tego, jakiej wagi nie powinien przekraczać plecak uczniów. Niestety, trudno tu mówić o jakichś granicach.

- Nie ma żadnej normy, która mówi, jak ciężki powinien być tornister - wyjaśnia Wiesława Ławicka z sanepidu w Świeciu. - Niemniej jednak, zgodnie z rozporządzeniem ministra, przyjęliśmy, że do 16 roku życia dzieci nie powinny dźwigać więcej niż 3 kilogramy. Niestety, teoria zupełnie nie zgadza się w tym przypadku z praktyką.

Redakcja „Expressu” postanowiła sprawdzić, jak jest w rzeczywistości. Wybraliśmy się z wagą do Szkoły Podstawowej nr 7 w Świeciu. Większość dzieci w drugiej klasie miało plecaki ważące 4 kilogramy. Zdarzył się jednak 5-kilogramowy, który nosił Mateusz Kiełpiński.

<!** reklama left>- Mam bardzo ciężki tornister - komentuje 8-letni Mateusz. - Wszystko jest w nim jednak potrzebne. Mam tam podręczniki, ćwiczenia i piórnik. Gdybym nosił do tego napój, musiałbym dźwigać jeszcze więcej.

Znacznie gorzej mają uczniowie starszych klas. Średnio, sprawdzone przez „Express” plecaki, ważyły 5-6 kilogramów. Zdarzył się nawet 7-kilogramowy. Jego właścicielka, Kasia Sadzińska z Głogówka, przyznaje, że takie ciężary musi nosić na plecach codziennie.

- To żadna przyjemność tak dużo dźwigać - zaznacza Agata Drażdżewska z 5 klasy, której plecak ważył 6 kilogramów. - Niestety, nie mam innego wyjścia. Wszystko jest potrzebne. Muszę mieć przecież komplet książek. Inaczej uczyć się nie da. Czasami jednak bolą mnie przez to plecy.

Pediatrzy alarmują, że noszenie zbyt ciężkich plecaków może mieć negatywne konsekwencje, które będą wymagały leczenia.

- Plecy dzieci w tym wieku są bardzo wiotkie - informuje pediatra Irena Głowacka. - Noszenie takich ciężarów źle na nie wpływa. Z tego powodu uczniowie coraz częściej mają wady kręgosłupa. Zazwyczaj są to skrzywienia boczne. Dzieci mają okrągłe plecy i pochylają się do przodu. Takie przypadłości trzeba leczyć. Wady najczęściej wychodzą podczas bilansów, które przeprowadzamy u 6, 10 i 14-latków.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski