
Philippe Coutinho (FC Barcelona) - 125 mln euro
Drugą linię rozpoczęliśmy od transferu Barcy i na nim również zakończymy. Telenowela z Brazylijczykiem trochę trwała. 6 stycznia strony doszły do porozumienia. Liverpool raczej już nie tęskni za błyskiem tego 26-latka. Na Camp Nou natomiast wierzą, że najlepsze lata są przed nim.

Kylian Mbappe (Paris Saint-Germain) - 135 mln euro
Widzieliście już najdroższego bramkarza, obrońcę czy Anglika. Teraz spójrzcie jak wygląda najdroższy nastolatek. To żadna melodia przyszłości - 19-latek z marszu stał się kluczową postacią drużyny, a na mundialu także złotej reprezentacji Francji. Nie wiemy czy dokona więcej od Messiego albo Ronaldo, ale wiemy, że zasługuje, by w takim gronie go zestawiać i porównywać.

Neymar (Paris Saint-Germain) - 222 mln euro
Bez niego ten skład nie miałby racji bytu. Oto w końcu bohater najdroższego transferu w historii piłki nożnej. Kosztował dwa razy tyle co Paul Pogba. Więcej - Pogba i Ronaldo razem wzięci kosztowali trochę mniej niż sam Brazylijczyk (sic!). W Paryżu mają zatem prawo oczekiwać, że jeśli nie w tym to w następnym sezonie wzniosą pierwsze w historii trofeum Ligi Mistrzów.

Cristiano Ronaldo (Juventus) - 115 mln euro
Jedenastkę wieńczy naturalnie Portugalczyk - autor najbardziej zaskakującego transferu tego okienka. Po dziewięciu latach spędzonych w Realu Madryt 33-latek uznał, że potrzebuje nowych wyzwań. A że jeszcze nie czas na emeryturę ani odcinanie kuponów, to postanowił zdobyć Ligę Mistrzów z klubem włoskim. Uda się?