Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Latos: W pomyśle redukcji liczby szpitali PO jest konsekwentna

Lidia Lemaniak
Adam Guz
- Bezmyślne zmniejszanie liczby szpitali z pewnością wpłynęłoby niekorzystnie. Pozostaje pytanie o jakim zmniejszeniu mówimy – czy o zmniejszeniu o kilka lub kilkanaście procent, czy tak, jak mówił marszałek Senatu Tomasz Grodzki o ponad 80 proc. - mówi o pomyśle senatora Tomasza Grodzkiego z PO poseł Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący sejmowej komisji zdrowia, Tomasz Latos. - To byłoby ograniczanie roli powiatów - dodaje.

Czy obecnie w Polsce mamy za dużo szpitali?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ część ze szpitali to szpitale tylko z nazwy – mają one tylko kilka bądź kilkanaście łóżek. Dopóki nie dostosujemy wszystkiego do potrzeb, dopóty odpowiedź na takie pytanie będzie obarczona poważnym błędem. Najpierw trzeba uporządkować system, nie tylko w zakresie najważniejszych specjalności medycznych, ale nawet w zakresie zakładów opiekuńczo-leczniczych. Dopiero wtedy będzie można ocenić w jakiej jesteśmy sytuacji.

A gdybyśmy teraz w naszym kraju zmniejszyli liczbę szpitali, to jak wpłynęłoby to na sytuację zdrowotną Polaków?

Bezmyślne zmniejszanie liczby szpitali z pewnością wpłynęłoby niekorzystnie. Pozostaje pytanie o jakim zmniejszeniu mówimy – czy o zmniejszeniu o kilka lub kilkanaście procent, czy tak, jak mówił marszałek Senatu Tomasz Grodzki o ponad 80 proc.

Mówimy właśnie o tym, co na „Campus Polska” powiedział marszałek Senatu.

Marszałek Grodzki nie mówił o redukcji relatywnie niewielkiej, związanej z różną sytuacją w poszczególnych regionach. Nie wyobrażam sobie i uważam to za absolutnie nieprzemyślane, aby mówić o likwidacji w Polsce ponad 80 proc. szpitali.

Sytuacja ochrony zdrowia w Polsce jest w ogóle porównywalna do sytuacji w Danii? Na ten kraj powołał się marszałek Grodzki mówiąc, że 16 lat temu w Danii były 132 szpitale na 5 milionów mieszkańców. Obecnie mają oni 16 szpitali, ale nikt nie stracił pracy. „Personel jest zadowolony, a pacjenci plasują medycynę duńską na trzecim miejscu w świecie. W Polsce dziś mamy prawie tysiąc szpitali, ale powinno być około 130 szpitali na 40 milionów mieszkańców” – powiedział.

Oczywiście, że nie można porównywać systemów 1 do 1, ponieważ wtedy trzeba byłoby mówić o funkcjonowaniu całego systemu, poczynając od podstawowej opieki zdrowotnej – od tego jak jest ona zorganizowana, co się w niej odbywa, do czego POZ ma uprawnienia, jakich chorych prowadzi, a jakich odsyła do specjalistów, kończąc na lecznictwie zamkniętym. Każdy, kto będzie traktować system opieki zdrowotnej wycinkowo, a nie całościowo, będzie popełniać błąd. Natomiast przyznam, że w tym pomyśle związanym z redukcją szpitali, to PO jest konsekwentna, choć nie wiem czy marszałek Grodzki nie przelicytował wszystkich z Bartoszem Arłukowiczem i Donaldem Tuskiem łącznie.

Czy teraz marszałek Senatu niechcący ujawnił plan PO na „naprawę” polityki zdrowotnej w Polsce i czy po dojściu do władzy PO możemy spodziewać się realizacji scenariusza likwidacji szpitali?

Niewątpliwie to, co powiedział marszałek Grodzki, kojarzę z powrotem Donalda Tuska do polskiej polityki. Bartosz Arłukowicz mówił to, co mówił, w okresie kiedy całej PO patronował Donald Tusk i jego piętno było wyraźnie odciśnięte w pewnych działaniach tej partii. Teraz mamy powrót Tuska i ponowne mówienie o likwidacji szpitali. Czy taki plan gdzieś w ukryciu cały czas nie funkcjonował – tego nie wiem, trzeba byłoby o to zapytać działaczy PO. Ewidentnie, w sposób zupełnie otwarty i szczery, powiedziano coś, co – w moim przekonaniu – jest szokujące. Szokujące zarówno dla pacjentów – tych, którzy oczekują w kolejkach np. na SOR, czy na przyjęcia do szpitala oraz szokujące z perspektywy personelu medycznego, którego cały czas jest zbyt mało. W sposób radykalny zwiększono przyjęcia na studia lekarskie oraz pielęgniarskie, a także liczbę rezydentur. Cały czas wiedzieliśmy o tym, że jeszcze przez najbliższe lata, kiedy to absolwenci wynikający ze zwiększonych naborów na studia ich nie ukończą, będziemy mieć braki lekarzy. Gdyby wprowadzić rewolucyjny pomysł marszałka Grodzkiego, nagle mogłoby się okazać, że mamy sytuację odwrotną i w niektórych specjalnościach czy zawodach medycznych byłoby nadmiar pracowników, a nie ich braki.

Można wnioskować, że likwidacja szpitali, o której mówił marszałek Grodzki, wpisuje się w jakiś sposób w politykę „zwijania” tzw. Polski powiatowej?

W moim przekonaniu w dużym stopniu byłoby to ograniczanie roli powiatów i przenoszenie – w różnym stopniu – w tym przypadku działań medycznych – do dużych miast. Trzeba byłoby zapytać marszałka Senatu o jakich konkretnie szpitalach mówi. Rachunek jest tutaj dość prosty – gdyby spełnić plan Arłukowicza i Grodzkiego, to w niektórych powiatach w Polsce nie byłoby żadnego szpitala. Można zaryzykować stwierdzenie, że mogłoby się okazać, iż w niektórych województwach szpitale byłyby tylko w dużych miastach. Czy to jest dobry i wydajny system? Mam co do tego nie tylko wątpliwości, ale pewność, że nie funkcjonowałby on dobrze. Pacjenci potrzebują możliwości kontaktu z lekarzem, również w ramach lecznictwa zamkniętego w poszczególnych powiatach. Można dyskutować o tym, jakie specjalności, oprócz podstawowych i jakie profile oddziałów mają znajdować się w powiatach. To jest kwestia otwarta, o której z pewnością trzeba porozmawiać, bo też nie chodzi o to, aby szpital powiatowy dublował kompetencje szpitala wojewódzkiego lub uniwersyteckiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tomasz Latos: W pomyśle redukcji liczby szpitali PO jest konsekwentna - Portal i.pl