Minęło już ponad półtora roku od tragicznego wypadku Tomasza Golloba.
23 kwietnia 2017 roku podczas treningu w Chełmnie doznał poważnych obrażeń kręgosłupa, miał stłuczoną klatkę piersiową i płuca. Utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej. Od tego czasu jest sparaliżowany od klatki piersiowej w dół.
W wywiadzie z Marcinem Sawickim sportowiec opowiedział o swoim zdrowiu i wsparciu bliskich.
– Teraz są bóle, z którymi walczę na co dzień – wyjaśnił.
Materiał pochodzi z niedzielnego (16.12) wydania "Dzień Dobry TVN" (x-news.pl)