
Seyran jest załamana, bo jej marzenie legło w gruzach. Prosi Ferita, żeby wszystko odkręcił. Chłopak ją szantażuje. Ale oboje są zdruzgotani, kiedy odkrywają, kogo zatrudnił Halis. Suna przyjeżdża do rezydencji, żeby pomóc Fuatowi w pracy. Mężczyzna jest pod jej wrażeniem. Pelin opowiada Feritowi kłamstwa o Seyran. Chce ich skłócić.

Kazim prosi Halisa o inne lokum w Stambule, które bardziej przypominałoby dom rodzinny. Wychodząc od Halisa spotyka Sunę i Seyran rozmawiające z Yusufem. Postanawia je za to ukarać. Sytuację ratuje Ferit, który dzwoni do niego, przeprowadza z nim męską rozmowę i postanawia zabrać następnego dnia żonę i Sunę na obiad. Zawiera też z Seyran umowę, że odtąd wszędzie będą chodzić razem, a on przestanie się spotykać z Pelin. Ifakat ma uzyskać u dziadka pozwolenie na wyjście Ferita z siostrami.