https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To tutaj zaczęła się ich miłość

Renata Napierkowska
„Tak” wypowiedziane przez dwoje muzyków w USC było największym wydarzeniem tegorocznego Festiwalu Młodzieżowych Orkiestr Dętych.

„Tak” wypowiedziane przez dwoje muzyków w USC było największym wydarzeniem tegorocznego Festiwalu Młodzieżowych Orkiestr Dętych.

<!** Image 2 alt="Image 151847" sub="Orkiestra na 350 trąb, puzonów, klarnetów, fletów, waltorni i innych instrumentów dętych zagrała „Marsza Mendelssohna” Fot. Renata Napierkowska
">Uczestnicy i muzycy festiwalu orkiestr dętych stali się świadkami historii jakby żywcem wyjętej z powieściowego romansu. Przed dziesięcioma laty państwo Joanna i Dariusz poznali się podczas festiwalu. Ona grała wówczas w szczecińskiej orkiestrze „Olimpia”, on reprezentował radomskie „Grandioso”. Teraz się pobrali. - Poznaliśmy się, wymieniliśmy telefonami i tak to się zaczęło - wspominała para młoda po złożeniu małżeńskiej przysięgi.

Właśnie dlatego, że tu zaczęła się ich znajomość i miłość, oraz, że na mostku w Solankach pan Dariusz poprosił panią Joannę o rękę, na miejsce ślubu cywilnego wybrali Inowrocław. Uroczystość była utrzymywana w tajemnicy, gdyż nawet członkowie orkiestr, którzy czekali przed ratuszem i którym wręczono wcześniej nuty weselnego „Marsza Mendelssohna”, nie wiedzieli, komu mają go zagrać. Obecnie Dariusz Krajewski jest dyrygentem radomskiej orkiestry, a jego małżonka gra tam na perkusji. Para młoda podczas występu aktora Andrzeja Grabowskiego przed zgromadzoną przed muszlą koncertową publicznością ponownie, już własnymi słowami, przyrzekła sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską.

<!** reklama>- Nie spodziewałam się, że będę świadkiem ślubu. W pierwszej chwili myślałam, że to jakieś przedstawienie - dziwiła się Katarzyna Pawlak z Inowrocławia.

Wśród publiczności zgromadzonej na widowni nie brakowało kuracjuszy, którzy także bardzo chwalą festiwal i traktują go jako dodatkową atrakcję. Najlepiej wypadła orkiestra Grandioso z Radomia, która zdobyła Grad Prix XXXVIII Festiwalu Orkiestr Dętych w Inowrocławiu oraz nagrodę publiczności. - Orkiestry odchodzą od tradycyjnej musztry oraz marszów i zmierzają w kierunku muzyki filmowej. Należą się też wielkie ukłony za musztrę paradną, która staje się coraz bardziej widowiskowa, ma ciekawą choreografię i przypomina amerykańskie parady orkiestr - stwierdza Monika Śliwińska z Kujawskiego Centrum Kultury w Inowrocławiu, które było organizatorem tegorocznego festiwalu. Kolejny taka impreza za rok.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski