Renata Gabryjelska urodziła się w Olsztynie w 1972 roku. Jej kariera rozkręciła się po tym, jak zdobyła tytuł I wicemiss Polski w 1993 roku. Po tym sukcesie podpisała kontrakt z paryską agencją modelek, miała okazję odbyć sesje dla popularnych magazynów, w tym dla "Cosmopolitan". Jak przyznawała w wywiadach, moda dała jej niezależność finansową, stała się jednocześnie przepustką do pracy na ekranie.

Renata Gabryjelska, czyli Ewa z serialu "Złotopolscy"
Szerszej widowni Renata Gabryjelska zaprezentowała się w 1995 roku w filmie "Girl Guide" (w reżyserii Juliusza Machulskiego), w którym zagrała u boku Pawła Kukiza. Rola Kingi w tym filmie, a następnie Ewy w serialu "Złotopolscy" przyniosła jej ogromną popularność. W telenoweli TVP grała żonę Jerzego Kowalskiego, w której zakochany był Tomek Gabriel (Piotr Szwedes). Renata Gabryjelska w "Złotopolskich" występowała do 2003 roku.

Na początku lat 2000. zawiesiła karierę, skupiła się na życiu prywatnym. Po wielu latach w wywiadzie dla magazynu "VIVA!" wspominała, że ówczesna popularność ją przytłaczała. Czuła, że brakuje jej w życiu miłości, oraz że traci kontrolę nad nim.
Jak zmieniała się Renata Gabryjelska? Zobacz jej archiwalne i aktualne zdjęcia w galerii
Renata Gabryjelska - po drugiej stronie kamery
Od ponad 20 lat jest żoną biznesmena i milionera Stanisława Tyczyńskiego. Renata Gabryjelska powróciła do świata filmu, ale w nowej roli. Warto podkreślić, że ukończyła studia w Warszawskiej Szkole Filmowej na wydziale reżyserii, a potem w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy na wydziale dokumentu i fabuły. Studiowała także prawo, marketing oraz Coaching i Mentoring.
Wyreżyserowała dokumenty "Janek" i "Pogodna", a także fabularny film Szkiełko. W 2019 roku premierę miał wyreżyserowany przez nią "Safe Inside" - anglojęzyczny film fabularny, który zdobył m.in. nagrodę za najlepszy thriller na międzynarodowym festiwalu filmowym w San Diego.
W styczniu Gabryjelska była gościem programu "Dzień Dobry" TVN, w którym opowiadała o powrocie do modelingu. Stwierdziła, że choć początkowo miała obawy i bardzo się stresowała, to z modelingiem jest podobnie jak z jazdą na rowerze, bo ciało wszystko pamięta.
