Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie tak miało być

Sławomir Kabat
Na inaugurację mistrzostw Europy Polacy po słabym występie ulegli gospodarzom - Serbii 18:22 (7:11). Biało-czerwoni razili nieskutecznością we wszystkich elementach gry.

Na inaugurację mistrzostw Europy Polacy po słabym występie ulegli gospodarzom - Serbii 18:22 (7:11). Biało-czerwoni razili nieskutecznością we wszystkich elementach gry.

Stawką turnieju obok medali jest kwalifikacja olimpijska, którą zdobędzie zwycięzca turnieju lub finalista meczu z Francją. Brak podstawowych, kontuzjowanych graczy w zespole: bramkarza Sławomira Szmala, Tomasza Rosińskiego, Bartłomieja Tomczaka, Marcina Lijewskiego wpłynął na grę Polaków.

Biało-czerwoni razili przede wszystkim nieskutecznością we wszystkich elementach gry. Nie potrafili pokonać grających agresywnie i skutecznie w obronie Serbów. Choć gospodarze kilka razy otrzymywali karę 2 minut, to nawet grając w przewadze nasi szczypiorniści nie wykorzystywali sprzyjającej okoliczności i zdobywali bramek. Bohaterem spotkania był serbski bramkarz Darko Stanić, który w 38 minucie miał 53-procentową skuteczność obron! Polacy mieli problemy z grą w ofensywie, na domiar złego nie funkcjonowała współpraca z obrotowym - Bartoszem Jureckim. W efekcie po 10 minutach gry na tablicy wyników w hali Pionir gospodarze mistrzostw prowadzili 5:2.

<!** reklama>

Selekcjoner polskiej kadry Bogdan Wenta nie zawahał się wpuścić na parkiet 21-letniego Kamila Syprzaka. Niestety gra nie uległa poprawie. Serbowie do szatni schodzili z przewagą czterech trafień - 11:7.

Druga odsłonę od mocnego uderzenia rozpoczęła Serbia, powiększając przewagę do siedmiu trafień - 14:7 (35’). Bogdan Wenta tasował zawodnikami, próbując coraz tonowych rozwiązań, jednak Polacy wciąż bili głową w mur. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania nasi mieli na swoim koncie raptem 11 rzuconych bramek, przy 19 trafieniach Serbów. W akcie desperacji na ostatnie dziesięć minut meczu na parkiecie zameldował się Piotr Wyszomirski, zmieniając najjaśniejszą postać w ekipie biało-czerwonych - Marcina Wicharego.

Chwilę później bramkarz - Darko Stanić żegnany oklaskami na stojąco również zasiadł na ławce rezerwowych. Serbowie do końca kontrolowali przebieg spotkania.

W drugim meczu grupy A Dania pokonała Słowację 30:25 (15:12). Wyniki grupy B: Niemcy - Czechy 24:27 (9:14), Szwecja - Macedonia 26:26 (14:13).

Program na poniedziałek: grupa C: Francja - Hiszpania (godz. 18.15, transmisja TVP Sport), Węgry - Rosja (20.15, TVP Sport); grupa D Norwegia - Słowenia (18.10), Chorwacja - Islandia (20.10, TVP Sport retransmisja 23.30).

 

Fakty

 

  • Serbia - Polska 22:18 (11:7)
  • Polska: Wichary, Wyszomirski - Jaszka 1, Lijewski 2, Kuchczyński 1, Tkaczyk 1, Bielecki 4, Wiśniewski 1, B.Jurecki, M.Jurecki 3, Tłuczyński 2, Jurkiewicz 1, Syprzak 1, Zaremba 1.
  • Serbia: Marjanac, Stanic - Sesum 1, Vujin 6, Nikcevic 6, Ilic 4, Prodanovic 3, Stojkovic, Beljanski, Vuckovic 1, Cutura 1.
  • Następne mecze w grupie A - 17 stycznia: Słowacja - Polska (18.15, TVP 2, TVP Sport, TVP HD), Serbia - Dania (20.10).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!