Do ubiegłego roku użytkownicy działek w gminie Koronowo płacili za wywóz śmieci tyle, ile nieczystości wyprodukowali. W zależności od ogrodu i działki płacili od pięciu do 60 złotych. W tym roku opłata wynieść ma 100 złotych, a może więcej.
[break]
20 razy więcej
- Na początku lutego Stanisław Gliszczyński, burmistrz Koronowa, zaprosił nas na spotkanie - relacjonuje Bożena Trudnowska, prezes ROD „Srebrnica”, reprezentująca również kolegium prezesów ogrodów działających w tej gminie. - Znowelizowana została ustawa śmieciowa, więc burmistrz poinformował nas o nowych zasadach oraz cenie, którą po zaakceptowaniu przez radnych, mają płacić działkowcy za wywóz śmieci. W niektórych przypadkach, gdy ktoś płacił np. 5 zł, wzrośnie ona około 20 razy!
W czym problem? - W tym, że - po pierwsze - działkowcy rozliczać się mają ryczałtowo, po drugie - pokryją koszty sprzątania terenów przyległych do ogrodów, choć nie tylko.
- Normalne byłoby, gdyby pan Gliszczyński zliczył ilość śmieci, wywożonych z naszych ogrodów, a potem podzielił ją przez liczbę działek, ustalając w ten sposób stawkę - mówi Bożena Trudnowska. Tymczasem do działek dodane zostały między innymi Pieczyska, pola, rowy i lasy, za oczyszczanie których mamy zapłacić. Rzekomo to działkowcy je zaśmiecają. Tymczasem nie czujemy się odpowiedzialni za tereny poza działkami. Zainwestowaliśmy duże pieniądze w budowę potrzebnej infrastruktury. Choćby tylko w moim ROD utwardziliśmy drogę, by mogły dojechać nią ciężkie samochody, wybudowaliśmy wiatę, kupiliśmy 10 tysięcy worków na odpady - wszystko to z własnych funduszy działkowców.
Działkowcy twierdzą, że chcąc sprecyzować problemy dotyczące funkcjonowania ogrodów, związane z wywozem śmieci, poprosili o opinię Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie. Uwag do współpracy, a przede wszystkim stwierdzenia, że to działkowcy śmiecą poza swoimi ogródkami, nie było. Szczególnie ten ostatni argument, używany przez burmistrza, oburza działkowiczów. Ciągle też proszą o przedstawienie kalkulacji, z której wynika proponowana cena odbioru śmieci - na razie bezskutecznie.
Brutalna ekonomia
- Rozmawiamy i dyskutujemy, szukając mądrego rozwiązania - filozoficznie zauważa Bolesław Grygorewicz, zastępca burmistrza Koronowa. - Wysoka cena śmieci? W gminie Płużnica ryczałt określono ostatnio na 140 złotych.
Dzisiaj sprawą cen za odbiór śmieci zaczną omawiać komisje Rady Miasta i Gminy Koronowo. Decyzja zapadnie na sesji 25 marca.
- Rozmowy z działkowcami są trudne - nie ukrywa Bolesław Grygorewicz. - Obie strony mają swoje argumenty, ale są również i góry śmieci do wywiezienia. Spotkamy się zapewne gdzieś w połowie drogi. Nikt do końca nie będzie zadowolony, bo dla działkowiczów opłaty będą za wysokie, a dla gminy zbyt niskie, ale trzeba rozmawiać.
Na pytanie, czy podwyżka ze średnio 35 złotych na 100 jest uzasadniona, zastępca burmistrza stwierdza: - To niestety brutalne prawa ekonomii, które zmuszają nas do szukania źródeł sfinansowania zadań gminy. Są one przypisane nam i musimy je wykonać. Innego wyjścia nie ma.
Do tematu powrócimy.cp