Ostatni przed ligą sparing był dla Zawiszy dobrą okazją, by pokazać swoje strzeleckie umiejętności. Piłka do bramki Chemika wpadała w sumie dziewięć razy.
<!** Image 2 align=right alt="Image 146374" sub="Fragment wczorajszego sparingu. Przez obronę chemików przedziera się Marcin Tarnowski. Od lewej: Krzysztof Szkaradek i Tomasz Warczachowski. Fot. Tadeusz Pawłowski">Po dwa trafienia zaliczyli: Marcin Tarnowski, Marcin Kozłowski oraz Maciej Dąbrowski. Po jednym - Jacek Magdziński, Tomasz Podgórski i Cezary Stefańczyk.
Zawisza - Chemik 9:0 (1:0)
Zawisza: Witan - Stefańczyk, Dąbrowski, Łukaszewski, Warczachowski - Maziarz, Szczepan, Rybski, Tarnowski - Kosmalski, Sobczak. Grali też: Basić, Midzierski, Podgórski, Piętka, Kozłowski, Magdziński, Szal, Bojas, Góralski i Patryk Cuper.
Chemik: Zapała (Kolmajer) - A. Kacprzak (Kowalczyk), Rudziński (Bednarek), Paczkowski (46. Grodzki, 70. Paczkowski), Przybysz (Konecki) - Szkaradek (Jarzembowski), Jaworski (Katerla), Rysiewski (46. Miedziński), Wrzos (Spychała) - Kot (30. M. Kacprzak, 60. Biernacki), Retlewski (Bruski).
- Po przerwie trochę się pogubiliśmy - stwierdził po spotkaniu trener chemików Włodzimierz Korecki. - Ale była to dla moich zawodników dobra lekcja futbolu.
<!** reklama>Zespół Zawiszy czeka już z utęsknieniem na wznowienie rozgrywek II ligi. Ich mecz ze Ślęzą Wrocław, przypomnijmy, został przełożony na środę, 17 marca.
Chemicy z kolei najbliższy sparing rozegrają w sobotę na Gdańskiej z Victorią Koronowo o godzinie 20.
W najbliższy weekend powinna też wystartować III liga, ale jak poinformowano nas w Wielkopolskim Związku Piłki Nożnej, zgodnie z terminarzem odbędą się tylko mecze w Nowym Tomyślu i Koninie...(marc)