Badania realizowane są na modelu zwierzęcym, a ich wyniki przenoszone są na człowieka. Warszawska uczelnia opublikowała krótki film na temat aktualnie realizowanych testów. Trwają one od kilku tygodni. Na razie nie jest znana data ich zakończenia - wszystko zależy od osiągniętych rezultatów.
– Sprawdzenie funkcjonalności i stwierdzenie poprawności działania naszych respiratorów jest olbrzymim krokiem do tego, by myśleć o seryjnej produkcji tegoż respiratora – uważa prof. dr hab. inż. Tomasz Topoliński z Wydziału Inżynierii Mechanicznej Politechniki Bydgoskiej.
W lutym część zespołu zajmująca się budową respiratora CoViVENTILUCM02 dostarczyła Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego 4 z 10 prototypowych urządzeń. – Pozostałe stanowią rezerwę do tych testowanych na SGGW. Jeśli z tamtymi coś by się działo, mogłyby być natychmiast zastąpione egzemplarzami, które pozostały na Politechnice Bydgoskiej – przekazał nam Szymon Rożański, rzecznik prasowy PBŚ. Te urządzenia nie wymagają testów, bo są identyczne jak respiratory wysłane do Warszawy.
Zespół naukowców pod kierownictwem prof. Topolińskiego pracował nad stworzeniem prototypu od wiosny 2020 roku. Przygotowania rozpoczęły się po wybuchu w Polsce pandemii COVID-19. Na początku prac twórcy otrzymali od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego subwencję w wysokości 125 tys. zł. Na starcie roku akademickiego 2020/2021 dodatkowo resort przekazał na kontynuację prac badawczych 1 mln zł.
Pandemia COVID-19 pokazała jak istotne jest inwestowanie w rozwój technologii medycznych. - Wierzę, że to co dzisiaj już wiemy, będzie pozwalało na to, żeby wkrótce na polskim rynku był polski respirator, żebyśmy nie musieli być zależni od dostaw z innych miejsc – wyraża nadzieję prof. dr hab. Zdzisław Gajewski, dyrektor Centrum Medycyny Translacyjnej SGGW. Stworzenie urządzenie przysłuży się pacjentom, ale także placówkom medycznym, które w sytuacjach kryzysowych nie będą uzależnione od dostaw z zewnątrz.
Kiedy produkcja?
W proces weryfikowania funkcjonalności i poprawności działania urządzeń zaangażowany jest także 10. Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką w Bydgoszczy oraz przedstawiciele firmy MEDSEVEN. Rozpoczęcie badań poprzedzone było intensywnymi rozmowami przy udziale naukowców z warszawskiej oraz bydgoskiej uczelni, a także Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie oraz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Kolejne kroki na drodze do uruchomienia masowej produkcji uzależnione są od wyników prowadzonych w Centrum Medycyny Translacyjnej badań. Jeżeli respiratory przejdą testy pomyślnie, konieczne będą jeszcze próby kliniczne. Dopóki cykl badawczy nie zostanie zakończony, trudno mówić o szczegółach kolejnego etapu, czyli znalezieniu odpowiedniej firmy, która zajmie się masową produkcją respiratorów.
