Przełom października i listopada to czas, w którym tenisistki (te sławne i te trochę mniej) wyjeżdżają na urlop. Sezon się skończył, przygotowania do nowego jeszcze nie zaczęły. Kiedy jak nie teraz... A że w większej części Europy i Ameryki Północnej jest o tej porze roku zimno, szaro, buro i ponuro, szukają przyjemniejszych miejsc do odpoczynku (na zdjęciu mistrzyni US Open 2017 Sloane Stephens na Hawajach). Bo jak zwykła mawiać Agnieszka Radwańska - po ciężkim sezonie nie ma to jak leżing plażing, smażing. A zatem...
Instagram/sloanestephens
Przełom października i listopada to czas, w którym tenisistki (te sławne i te trochę mniej) wyjeżdżają na urlop. Sezon się skończył, przygotowania do nowego jeszcze nie zaczęły. Kiedy jak nie teraz... A że w większej części Europy i Ameryki Północnej jest o tej porze roku zimno, szaro, buro i ponuro, szukają przyjemniejszych miejsc do odpoczynku (na zdjęciu mistrzyni US Open 2017 Sloane Stephens na Hawajach). Bo jak zwykła mawiać Agnieszka Radwańska - po ciężkim sezonie nie ma to jak leżing plażing, smażing. A zatem...