Faworytki nie zawiodły
W pierwszym półfinale w Brisbane zmierzyły się Linda Noskova i rozstawiona z numerem drugim Jelena Rybakina. Pierwszy set odbył się pod dyktando faworyzowanej Kazaszki, która w gemach serwisowych straciła jedynie pięć punktów przy tym nie tracąc serwisu. Z kolei Czeszka utraciła własne podanie w drugim gemie seta. Czwarta rakieta świata wykazała się bezwzględnością przy sowich podaniach. Większość punktów w secie zdobyła po skutecznym wprowadzeniu piłki do gry.
Druga partia również była kontrolowana przez Rybakinę, która ponownie nie została przełamana. Z kolei sama uczyniła to dwukrotnie.
Natomiast w drugim półfinale zagrały rozstawiona z numerem pierwszym Białorusinka Aryna Sabalenka oraz była liderka światowego rankingu rodaczka Wiktoria Azarenka. Mecz tak jak pierwszy składał się z dwóch partii. Łącznie wiceliderka rankingu WTA trzykrotnie znalazła sposób na serwis dużo bardziej doświadczonej rywalki.
Sabalenka jest inajpoważniejszą rywalką Igi Świątek prowadzącej w tym zestawieniu. Polka uczestniczy obecnie w drużynowym turnieju United Cup, rozgrywanym również w Australii.
Finał z udziałem najwyżej rozstawionych w turnieju
W Brisbane ostatnią rywalką Białorusinki na drodze do obrony tytułu będzie doskonale jej znana, czwarta w rankingu WTA Rybakina, z którą w zeszłym sezonie mierzyła się w dwóch finałach. W wielkoszlemowym Australian Open górą była Sabalenka, natomiast w turnieju WTA 1000 w Indian Wells Kazaszka. W sumie w ich bezpośrednich starciach wiceliderka światowego zestawienia prowadzi 5-2.
W 1/8 finału z imprezy odpadła rozstawiona z numerem 9. Magda Linette, która przegrała z Rosjanką Darią Kasatkiną. W deblu Polka, w parze z Amerykanką Bernardą Perą, została wyeliminowana w ćwierćfinale.
Wyniki półfinałów:
Jelena Rybakina (Kazachstan, 2) - Linda Noskova (Czechy) 6:3, 6:2
Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 8) 6:2, 6:4
(PAP)
