Starcie liderki rankingu WTA z byłym numerem jeden
Krecz Dunki
Po przełamaniu w pierwszym gemie drugiego seta Dunka poddała mecz skarżąc się na ból w stopie.
Iga Świątek - Caroline Wozniacki 6:4
Forhendowy ''winner'' dał serwującej Polce pierwszą piłkę setową. Z kolei pierwszy as serwisowy zapewnił Polce prowadzenie w meczu 1:0.
Iga Świątek - Caroline Wozniacki 5:4
Oglądamy diametralnie inne spotkanie. Teraz kontrolę nad wydarzeniami na korcie ma Iga. Z Dunki wyraźnie uleciała koncentracja. Dowodem na to były proste błędy takie jak chociażby zagrany wolej w siatkę. Polka również nie ustrzegła się błędów. Przy break poincie piłka nieznacznie znalazła się poza linią boczną. Festiwal błędów niewykorzystanych okazji nie miał końca. Ostatecznie czwarty ''break'' zakończył wycieńczający gem. To pierwsze prowadzenie Polki pomimo pięćdziesięciu jeden minut spędzonych na korcie.
Iga Świątek - Caroline Wozniacki 4:4
Dunka grała krótko, a Polka zupełnie odwrotnie. Rytm Świątek nie potrafiła zaburzyć Wozniacki. Efektem tego był pierwszy w tym meczu gem wygrany na ''sucho''. Polka do dłuższego momentu doprowadza do remisu w pierwszej partii.
Iga Świątek - Caroline Wozniacki 3:4
Przy stanie 0:15 dla Dunki miała miejsce akcja meczu. Po bardzo trudnych zagraniach blisko siatki Świątek zdecydowała się na miękkie trącenie piłki w ostatnie fragmenty kortu. Swobodna gra jak inicjatywa zapewniły kolejną szansę na przełamanie. Niestety dwa niewymuszone błędy przechyliły szalę na korzyść Wozniacki. Jednak pod koniec raszynianka ponownie wróciła do lepszej gry i tym samym po raz pierwszy w tym meczu przełamała konkurentkę.
Iga Świątek - Caroline Wozniacki 2:4
Świątek otworzyła od ofensywnego ataku. Prosty błąd Wozniacki i perfekcyjnie prowadzona spowodowały, iż drugi gem stał się faktem. Polka nie dała szans we własnym polu serwisowym.
Iga Świątek - Caroline Wozniacki 1:4
Wozniacki ewidentnie ustabilizowała pierwsze podanie. Efektywność była ''zabójcza dla Polki'', która nie potrafiła znaleźć sposobu. Przy stanie 15:40 Polka zdobyła kontaktowy punkt. Niestety kolejny niewymuszony błąd i trzygemowe prowadzenie rywalki stało się faktem.
Iga Świątek - Caroline Wozniacki 1:3
Kolejny wyrównany gem. U Świątek wyraźnie szwankowała skuteczność pierwszego podania. W konsekwencji Dunka miała okazję na przełamanie, którą po błędzie Polki wykorzystała.
Iga Świątek - Caroline Wozniacki 1:2
Skuteczny pierwszy serwis rywalki stanowił o sile w gemie. Polka popisała się kilkoma zjawiskowymi zagraniami jak ''winner'' , czy też skuteczna akcja przy siatce zakończona punktem na wagę równowagi. Niestety as serwisowy oraz przytomna gra w kolejnej akcji dały Wozniacki prowadzenie.
Iga Świątek - Caroline Wozniacki 1:1
23-letnia raszynianka nie najlepiej rozpoczęła własny gem serwisowym. Przy stanie 0:30 pierwszy punkt w tym gemie wywalczyła faworytka meczu ćwierćfinałowego. Po świetnie przeprowadzonej akcji zakończonym smeczem wyszła na prowadzenie, którego oddała do końca. Świątek wyrównuje stan rywalizacji.
Iga Świątek - Caroline Wozniacki 0:1
Bardzo ofensywnie rozpoczęła Polka. Już druga wymiana zasługiwała na uwagę, bowiem po kilkunastu uderzeniach lepsza okazała się Iga. Następne dwie piłki padły łupem Caroline Wozniacki. Przy break poincie dla liderki światowego rankingu Dunka polskiego pochodzenia trafiła niemalże w samą linię. Niestety trzy szanse zostały przez Polkę zaprzepaszczone. Wyrzucona piłka dała ostatni punkt dla Dunki w tym inauguracyjnym gemie.
