Tenis. Hubert Hurkacz kontra francuz Ugo Humbert w ćwierćfinale turnieju ATP 500 w Dubaju. Niewykorzystana okazja Polaka. LIVE

Niestety Polaka opuściło podanie, przez co Humbert wykorzystał okazję i wykorzystał pierwszą piłkę meczową.

Niestety Polak nie dał rady przechylić szalę na własną korzyść pomimo dwóch break pointów.

Drugi gem z rzędu wygrany przez Polaka ''na sucho''. Jednak to wciąż niżej notowany tenisista ma przewagę przełamania.

Bez wielkich emocji. Krótkie wymiany i triumf Francuza.

Następny szybki gem na korcie w Dubaju. Tym razem w roli głównej wystąpił Polak nie pozwalając rywalowi na zbyt wiele.

Pewnie wygrany gem ''na sucho'' i Francuz utrzymuje własne podanie.

Skutecznym gemem odpowiada Humbert i mamy remis.

Niestety ósmy tenisista po raz drugi w meczu stracił własne podanie. Czwarty break point został wykorzystany przez Humberta. Polak musi gonić.

Pola dobrze rozpoczyna trzecią partię. Przegrał tylko jedną akcję.

Przy stanie 5-4 Polak miał dwa podania na awans do półfinału. Jednak nastąpił zwrot akcji, w którym to górą okazał się Humbert. Polak nie wykorzystał trzech meczboli. Z kolei Francuz wygrał punkt przy pierwszej piłce setowej.

Odpowiedź nie mogła być lepsza. Błyskawiczny gem i forhend, po którym piłka zostawiła ślad w samym narożniku. Triumf na ''sucho''. Tie-break rozstrzygnie drugą odsłonę.

Przy stanie 30:30 Francuz skusił się na zagranie ''drop shotem''. Jednak Polak zdążył do piłki wygrywając akcję przy siatce. Jednak kolejne punkty padły łupem Humberta. Polak wyrzucił dość proste piłki.

Przy stanie 15:30 dla rywala Hurkacz wygrał pozostałe punkty. Będziemy grać na przewagi.

Dziewiąty gem drugiej partii również nie przyniósł przełamania. Polak będzie serwował na pozostanie w secie.

Biało-Czerwony przetrwał trudne momenty i po raz kolejny doprowadził do remisu w drugiej odsłonie.

Tym razem francuz wygrał podanie podczas własnego podania. Humbert często skracał wymiany, przez to Hurkacz musiał grać przy siatce.

Wrocławianin powrócił do poziomu jaki prezentował w pierwszym secie. Zwyciężył ''na sucho''. Tym samym mamy remis w drugiej odsłonie.

Hurkacz z przełamaniem powrotnym. Podczas jednej z akcji Polak popisał się doskonałą koordynacją ruchową oraz cierpliwością. - Wymianę zakończył ''winnerem''. Wykorzystał pierwszą okazję na pokonanie rywala przy własnym serwisie.

Francuz wychodzi na prowadzenie. Ponownie prowadził 40:0 przy serwisie Polaka. Tym razem nie powiodła się pogoń. Uderzenie w siatkę zakończyło czwartego gema.

Ugo Humbert podniósł poziom gry. Wolej oraz forhend odgrywa tutaj kluczową rolę. Jak na razie obyło się bez przełamań w drugim secie.

Nie do  wiary! Polak obronił trzy break pointy, po czym wykorzystując kapitalne podanie wrócił do gema. Hurkacz zdobył pięć punktów z rzędu i wyrównał stan rywalizacji w drugim secie.  Od stanu 0:40 serwował jak natchniony, nie dając żadnych szans rywalowi.

Pomimo trudów Francuz wygrał przy własnym podaniu. Polak wywalczył dwa punkty.

Doskonały gem i set w wykonaniu Polaka. Drugi z trzech ''setboli'' został wykorzystany. Ponownie serwis nie zawiódł. Nie zabrakło udanej wizyty przy siatce. Set trwał trzydzieści sześć minut.

Tym razem obyło się bez gry na przewagę. Jednak warto zwrócić uwagę na szybko odgrywane piłki w kierunku Francuza. Polak seruje na wygranie pierwszej odsłony.

Gem wygrany ''na sucho''. Na ten moment Polak stracił jeden punkt przy własnym podaniu. Biało-Czerwonego dzieli jeden gem od seta. Teraz czas na serwis rywala.

Francuz wytrzymał presję i dopisał na swoje konto drugi punkt. Hurkacz ponownie doprowadził do równowagi, lecz Hubert wyszedł obronną ręką.

Następny pewny gem serwisowy Hurkacza. Polak stracił jeden punkt i jest tylko o dwa gemy od wygrania pierwszej partii.

Przy stanie 0:15 dla rozstawionego z numerem trzecim trzy kolejne akcje padły łupem Francuza, który popisał się skutecznym podaniem, oraz forhendem po krosie. Jednak nie ustrzegł się błędów skutkujących pierwszą w tym meczu równowagą.  Determinacja oraz dobry return ''Hubiego'' przyczyniły się do dwóch szans na przełamanie. W obu przypadkach grał na stronę bekhendową leworęcznego przeciwnika. Trzeci break point okazał się tym ostatnim. gem trwał około 10 minut.

Błyskawiczny gem w wykonaniu wrocławianina. Po raz kolejny wgrał ''na sucho''. Do tej pory zawodnicy spędzili raptem siedem minut.

Bardziej wyrównany gem. Przy stanie 30:30 Polak dwukrotnie wyrzucił piłkę z końcową linię. Francuz nie raz udowodnił, że także słynie z efektywnego podania.