Teatr Polski. Co ciekawego na Festiwalu Prapremier 2013? [ZDJĘCIA]

Na kilka najbliższych dni Bydgoszcz stała się stolicą polskiego teatru. Podczas Festiwalu Prapremier zobaczymy dziesięć przedstawień konkursowych oraz wiele innych pokazów i dyskusji.
<!** Image 3 align=none alt="Image 221290" sub="Fot.: Dariusz Bloch"> Organizatorzy podkreślają, że zależało im na pokazaniu różnorodności polskiego teatru. Czy uda się to do końca, przekonamy się po festiwalu, w programie imprezy możemy jednak zauważyć rzeczywiście odmienne poetyki - od sennych, opartych w dużym stopniu na intuicji wizji Mai Kleczewskiej, poprzez „teatr środka” reprezentowany przez Iwonę Kempę, aż po propozycję z pogranicza teatru i performance u, jaką przedstawi Marta Górnicka.

<!** reklama>

Będzie też coś z gatunku teatru lalkowego.
Historia PKP
Festiwal poprzedził w sobotę pokaz pozakonkursowy bydgosko-berneńskiego spektaklu „Against”, którego premierę mogliśmy niedawno obejrzeć w Bydgoszczy. Pokazywana u nas była już także „Podróż zimowa” w reżyserii Mai Kleczewskiej, kolejny, konkursowy już, przykład koprodukcji teatrów: Polskiego z Bydgoszczy i Powszechnego z Łodzi.

W niedzielę w ramach konkursu spektakl „Firma” zaprezentował głośny duet: Monika Strzępka (reżyseria) i Paweł Demirski (tekst).

To historia transformacji jednej z największych firm w naszym kraju - PKP - przeplatana rozważaniami na temat największych afer ostatnich lat. Dobrym wstępem do tego spektaklu była dyskusja dramaturgów, zatytułowana „Rzeczywistość nieprzedstawiona. O czym nie piszą dramatopisarze?”.
Figura o Jędrusik W poniedziałek o godzinie 20 na Dużej Scenie (choć spektakl jest kameralny) zostanie pokazany „Morrison/Śmiercisyn” w reżyserii Pawła Passiniego, a do którego tekst napisał Artur Pałyga, etatowy dramaturg Teatru Polskiego w Bydgoszczy.

Jutro o godzinie 18 na dużej scenie zobaczymy „Kalinę”, popisowy monodram Katarzyny Figury, którego bohaterką jest legendarna aktorka Kalina Jędrusik. To produkcja Teatru Polonia i Och Teatru z Warszawy.

We wtorek, 2 października, o godzinie 19 propozycja Teatru Lalki i Aktora „Pinokio” z Łodzi. „Balladyny i romanse” są adaptacją powieści Ignacego Karpowicza.

A 3 października o godz. 19 festiwal zaprasza na kolejny pokaz konkursowy - „Klub miłośników filmu Misja” Teatru Łaźnia z Krakowa.

Wcześniej, o godz. 17, „Skąpo” - pozakonkursowy pokaz Teatru Polskiego z Bydgoszczy. Aż dwa spektakle konkursowe zobaczymy w piątek. Będzie to „Upadek pierwszych ludzi” w reżyserii Iwony Kempy z Teatru Horzycy.

Pokaz odbędzie się o godz. 17 na macierzystej scenie w Toruniu. A o godz. 20 na Dużej Scenie bydgoskiego teatru „Piąta strona świata” w reżyserii Roberta Talarczyka, będącego także autorem adaptacji książki Kazimierza Kutza.

W sobotę pokaz „Betlejem polskiego” Wojciecha Farugi, propozycja Teatru Dramatycznego z Wałbrzycha. Początek o godzinie 20. Ale wcześniej coś specjalnego - „Zachem. Interwencja”, pozakonkursowy pokaz spektaklu o upadku największego bydgoskiego zakładu.

Ostatni konkursowy pokaz Festiwalu Prapremier odbędzie się w niedzielę, 6 października, o godz. 18. To „Requiemaszyna” z Instytutu Teatralnego w Warszawie, w reżyserii Marty Górnickiej. Zobaczymy go na Dużej Scenie. Zaś o godz. 20 Mała Scena TPB zaprasza na premierę spektaklu „Europa”, będącego efektem współpracy teatrów z Drezna, Zagrzebia, Birmingham oraz Bydgoszczy. Po nim zostanie ogłoszony werdykt tegorocznego festiwalu.**

Bilety na pokazy nie są tanie
Bilet normalny kosztuje od 35 do 100 złotych, ulgowy od 20 do 75 złotych. Ci, którzy chcieliby kupić karnet, muszą liczyć się z wydatkiem 500 złotych (ulgowy) lub 700 złotych (normalny).
Można też wykupić karnet weekendowy za 150 złotych (ulgowy) lub 250 złotych (normalny). Byli pracownicy „Zachemu” mogą kupić za jedyne 10 zł bilety na „Zachem. Interwencję”. Po spektaklach przewidziano spotkania z twórcami w górnym foyer teatru.