Wygląda na to, że miliarder kupi jedną czwartą klubu od rodziny Glazerów, a ponadto będzie musiał zainwestować 245 milionów funtów w Man United, aby pomóc m.in. w poprawie infrastruktury. Latem rozegrała się głośna bitwa o przejęcie klubu między Ratcliffe'em, a katarskim biznesmenem, szejkiem Jassimem, ale ten ostatni niedawno wycofał się z próby wykupienia klubu.
Transakcja objęcia 25% akcji prawdopodobnie będzie warta ponad 1,25 miliarda funtów i zostanie oficjalnie zaprezentowana przed końcem listopada.
Ratcliffe początkowo chciał kupić 51 procent udziałów, ale musiał zmienić swoją ofertę po rozmowach z rodziną Glazerów. Teraz wydaje się, że szef teamu F1 Toto Wolff, który jest blisko z Ratcliffe'em, może wkrótce dołączyć do jego planu udziału w inwestowanie w Man United.
Elementem łączącym między nimi jest posiadanie przez INEOS jednej trzeciej udziałów w Mercedesie F1. W rozmowie z Press Association Wolff wyjaśnił, że byłby otwarty na przyłączenie się do wysiłków Ratcliffe'a, aby zmienić nastroje na Old Trafford, ale tylko wtedy, gdy poczuje, że "może wnieść swój wkład".
- Jim podzielił się ze mną planami działania. Bardzo szanuję jego wartości i ufamy sobie nawzajem – powiedział Wolff - Gdybyśmy czuli, że bycie częścią grupy inwestycyjnej miałoby sens, z pewnością bym się temu przyjrzał.
Jim i Manchester United to historia miłosna, ponieważ on się tam urodził. Nasza osobista relacja jest silna, a z Olą Kalleniusem (dyrektorem generalnym Mercedes-Benz) nazywają nas Trzema Amigos, ponieważ żyjemy w świecie bezsensownym. Gdybyśmy czuli, że mógłbym coś wnieść, rozważyłbym dołączenie do niego w Manchesterze United.
W tej chwili Wolff i Mercedes przygotowują się do Grand Prix Sao Paulo w Brazylii, ponieważ koniec sezonu 2023 Formuły 1 jest coraz bliżej. Po przyznaniu, że byłby zainteresowany dołączeniem do oferty Ratcliffe'a, austriacki szef Mercedesa ujawnił również, że jest wielkim fanem Pepa Guardioli - co może "nie pasować" najwierniejszym fanom klubu z Old Trafford.
Wolff zaznaczył również: - "To nie jest gotówka w kieszeni", odpowiadając na stwierdzenie Martina Brundle'a, że jest teraz miliarderem. Formuła 1 to jest miejsce, które wymyśliło wyceny.
Man United zadłużony i z przestarzałą infrastrukturą
Obiekty klubu wymagają gruntownej modernizacji, a Cristiano Ronaldo skrytykował siłownię w ośrodku treningowym Carrington podczas swojego nie do końca udanego "drugiego" okresu w barwach Czerwonych Diabłów.
Legenda klubu Gary Neville również kpił z przeciekającego dachu na Old Trafford w ostatnią niedzielę po porażce 0-3 z rywalem zza miedzy Manchesterem City.
245 milionów funtów nie wystarczy, aby przekształcić stadion i obiekty treningowe w światowej klasy obiekty, ale wielomilionowa inwestycja może być początkiem tej długiej drogi. W sytuacji gdy Arsenal i Tottenham Hotspur zmieniły niedawno stadiony, a Everton planuje przenieść się na nowy obiekt, który jest obecnie w budowie, Man United cofnął się pod wodzą Glazerów, a Old Trafford wygląda po prostu jak relikt przeszłości.
Ratcliffe chce to zmienić i choć jego częściowe przejęcie nie zrobiło wrażenia na fanach, po raz pierwszy od dekady może to być dla kibiców początek czegoś pozytywnego.
Kolejnym sprawdzianem dla United jest wizyta w Londynie, gdzie zmierzą się z Fulham w sobotnim meczu Premier League w porze lunchu. Zwycięstwo drużyny Erika ten Haga dałoby im awans z ósmego miejsca na szóste miejsce, przynajmniej na chwilę.
