
Gaz
PGNiG Obrót Detaliczny wnioskuje o podniesienie cen gazu. O ile?
- Nie spodziewamy się dużych zmian w taryfie dla gospodarstw domowych - powiedział niedawno podczas konferencji prasowej Maciej Woźniak, wiceprezes PGNiG do spraw handlowych. - Widzę podstawy do niewielkich ruchów na cenie, ale nie będą one znaczące.
Wideo: Kto zwykle zarządza domowym budżetem?/DDTVN

Ciepło, węgiel
Ceny opału odbiją się też na wysokości taryf ciepłowniczych, które mogą wzrosnąć o kilka procent, zwłaszcza wczesną wiosną i przyszłą zimą.
Pewne jest to, że polskie rodziny muszą uwzględnić w domowych budżetach wzrost cen opału. - Podejrzewam, że węgiel nadal będzie drożeć - mówił w rozmowie z naszą Agencją Informacyjną Polska Press Dawid Salamądry, ekspert do spraw energetyki z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.
Wideo: Kto zwykle zarządza domowym budżetem?/DDTVN

OC
Wraz ze wzrostem najniższej krajowej, wzrosną też jednak karne stawki dla aut bez OC.
Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych wskazuje, że kary te stanowią wielokrotność lub pewną część minimalnego wynagrodzenia pracowników etatowych (300 procent, 200 proc., 33,34 proc.).
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowcy samochodów osobowych za brak ubezpieczenia OC zapłacą w 2018 roku 4200 złotych - podają eksperci Ubea. - Stawka ta wzrośnie do 6600 zł, jeżeli ubezpieczeniu podlegał samochód ciężarowy, autobus lub ciągnik samochodowy. W przypadku innych pojazdów (np. motocykli i motorowerów) podstawowa stawka to 700 zł. Warto wiedzieć, że wszystkie powyższe kwoty podlegają znacznej obniżce, gdy przerwa w ciągłości ubezpieczenia nie przekroczyła 14 dni.
Jeżeli pojazd był nieubezpieczony od 4 dni do 14 dni, to kierowca zapłaci połowę podstawowej kary (na przykład 2100 zł w przypadku samochodu osobowego). Bardzo krótka przerwa okresu ubezpieczenia (to jest do 3 dni włącznie) skutkuje obniżeniem podstawowej stawki karnej o 80 procent.
Wideo: Kto zwykle zarządza domowym budżetem?/DDTVN

Żywność
Dobra wiadomość dla konsumentów jest taka, że ani jaja, ani masło nie powinny już drożeć.
Ale zauważalne obniżki cen żywności będą prawdopodobnie dopiero po świętach i w nowym roku.
Wpływ na nasze portfele będzie miała także inflacja. NBP prognozuje, że w 2018 r. wyniesie ona 2,3 proc. Dodajmy, że w tym będzie prawdopodobnie na poziomie 1,9 proc., a w 2019 r. na poziomie 2,7 proc.
Wideo: Kto zwykle zarządza domowym budżetem?/DDTVN