![Te gwiazdy nie zagrają na mundialu. Można ułożyć dwa mocne składy! [LISTA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/d7/ae/59de3d0652506_o_large.jpg)

Gareth Bale (Walia, Real Madryt)
Oto największa gwiazda jakiej nie ujrzymy na mistrzostwach świata. Walijczyk z Realu Madryt, który rok temu dotarł z kadrą aż do półfinału Euro we Francji, tym razem musiał obejść się smakiem. Pod jego nieobecność (kontuzja) koledzy nie stanęli na wysokości zadania. W decydującym, ostatnim spotkaniu przegrali z Irlandią 0:1 i tym samym stracili szanse nawet na baraże. To zaskakujące z przynajmniej dwóch powodów. Po pierwsze, grali ten mecz u siebie, a po drugie wcześniej nie zanotowali ani jednej porażki. - Zostawić was na chwilę... - może z wyrzutem rzec teraz Bale, który eliminacje zakończył z czterema trafieniami.

Gianluigi Buffon (Włochy, Juventus)
Oto jeden z największych nieobecnych w Rosji. Zamiast zakończyć karierę na mundialu, zakończy ją pewnie w lidze włoskiej. Po porażce w barażu ze Szwecją popłakał się. - To rozczarowujące. Nie tyle dla mnie, ale dla futbolu w ogóle. Zawiedliśmy nasz kraj. To jedyny żal, jaki mam – mówił na gorąco. Potem dodawał już nieco spokojniej: - To nie koniec włoskiej piłki nożnej. Mamy dumę, umiejętności, determinację i po upadkach potrafimy znaleźć sposób, aby stanąć na nogi. Przyszłość nie musi być zła.

Marek Hamsik (Słowacja, Napoli)
To akurat jedna z najsmutniejszych historii tych kwalifikacji. Nasi południowi sąsiedzi dzielnie walczyli o awans, lecz okazali się jedynymi przegranymi spośród zespołów, które zajęły drugie miejsce. Wobec gorszego bilansu od Irlandii, Grecji czy Irlandii Północnej nie znaleźli się bowiem w barażach. Hamsik (dwa gole, cztery asysty) po sezonie w Napoli uda się zatem od razu na wakacje, zamiast tak jak Mertens czy Zieliński powalczyć na rosyjskich stadionach. Co za pech!