Zobacz wideo: Trzy miesiące zwolnienia chorobowego, koniec raju dla symulantów.
Polski system automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym (CANARD) Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego to w sumie 434 fotoradarów, 29 urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości, urządzenia rejestrujące wjazd na czerwonym świetle zainstalowane na 20 skrzyżowaniach oraz 29 wideorejestratorów na pokładach radiowozów GITD.
W trakcie wakacji inspektorzy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) w najniebezpieczniejszych miejscach prowadzili kontrole prędkości z wykorzystaniem mobilnych urządzeń rejestrujących oraz sieci fotoradarowej.
Zarejestrowano 259,6 tys. przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości.
Najwięcej przekroczeń prędkości zarejestrował fotoradar w Warszawie, wykonujący pomiary przy ul. Spacerowej - 1,9 tys. naruszeń. Kierowcy przekraczali prędkość średnio o 28 km/h, ale byli też niechlubni rekordziści. Z prędkością 136 km/h w obszarze niezabudowanym jechał kierowca, którego samochód zarejestrował fotoradar w pobliżu Lublińca. Z kolei w miejscowości Załuzie fotoradar zarejestrował samochód, którego kierowca miał na liczniku 110 km/h – przekroczył ponad dwukrotnie dozwoloną prędkość. Z niewiele mniejszą prędkością – 108 km/h w obszarze zabudowanym – poruszał się pojazd w miejscowości Stopnica. W większości – 95 proc. przypadków – sprawcami naruszeń byli kierujący samochodami osobowymi - informuje GITD.
W województwie kujawsko-pomorskim funkcjonuje 14 stacjonarnych fotoradarów i 3 rejestratory wjazdu na skrzyżowania.
Najwięcej zdjęć kierowcom robi fotoradar w Solcu Kujawskim - jedyny stacjonarny fotoradar między Toruniem a Bydgoszczą. Najmniej skuteczny w fotografowaniu zbyt szybkich aut spośród fotoradarów ustawionych przy drogach krajowych w Kujawsko-Pomorskiem jest urządzenie ze Świerkocina gm. Grudziądz na DK 55.
Oto fotoradary w Kujawsko-Pomorskiem, które robią najwięcej zdjęć kierowcom przekraczającym prędkość. Zobacz koniecznie, gdzie najłatwiej dostać mandat:
