Tauron I Liga: AZS AGH Kraków - BKS Visła Proline Bydgoszcz. Słaba gra pod Wawelem

AZS AGH Kraków - BKS Visła Proline Bydgoszcz 3:1
Sety: 25-16, 20-25, 25-20, 25-18
AZS AGH: Kraut 9, Putkowski 3, Peryt 11, Tokajuk 16, Oziabło 7, Bakaj 7, Dereń (libero) oraz Piksa 0, Curzytek 0.
BKS: Polczyk 4, Cieślik 11, Rykała 7, Kwasigroch 5, Radziwon 4, Słotarski 1, Dzierżyński (libero) oraz Czetowicz 5, Szarek 7, Gutkowski 2, Narkowicz 3.

Bydgoski zespół kontynuuje serię trzech meczów wyjazdowych. Po porażce 2:3 z Mickiewiczem Kluczbork przyszło spotkanie w Krakowie.

Pierwszy set kompletnie się nie układał po myśli bydgoszczan. Przegrywali 8:12 i potem 13:20. Na nic były zmiany i przerwy brane przez trenera Michala Masnego.

Tak łatwo przegrana partia podziałała mobilizująco na siatkarzy BKS, którzy w drugiej od początku prowadzili, najwyżej 18:12. Końcówka była słabsza i przewaga stopniała do dwóch punktów (22:20), ale spokojnie dograli do końca i nie oddali prowadzenia.

Trzecia odsłona była wyrównana do stanu 14:14, ale potem bydgoskim zawodnikom przytrafiły się przestoje podczas których tracili po kilka "oczek" z rzędu.

Czwarty set był podobny. Od wyniku 11:12 bydgoszczanie nie potrafili skończyć akcji w pierwszym tempie i nadziewali się na kontry. Fragment przegrali aż 7:13. Tym samym druga porażka z rzędu stała się faktem.

Analizując statystyki dwa elementy gry zdecydowały o porażce. Bydgoscy zawodnicy aż 13 punktów mniej zdobyli po kontratakach oraz mieli o osiem punktowych bloków mniej. Mieli lepszą skuteczność w ataku oraz przyjęcia zagrywki, ale to nie miało przełożenia na wynik.

W następnym meczu bydgoszczanie zagrają na wyjeździe z Avią Świdnik.