Tatuaż z henny poparzył dziecko! Popularna pamiątka z wakacji oszpeciła 7-latkę na całe życie

Czarny tatuaż z henny to popularna pamiątka z wakacji. Robią je sobie dorośli i dzieci. Najczęściej tatuaże z henny wykonywane na dłoniach i całych rękach.

Tatuaż z henny to doskonała alternatywa dla tradycyjnego tatuażu, bo henna szybko się wymywa i nie pozostawia śladów na skórze. Przynajmniej w teorii...

Tatuaż z henny może wywołać gwałtowną reakcję alergiczną a w niektórych przypadkach nawet bardzo bolesne poparzenia, po których blizny pozostaną już na całe życie.

Blizny po tatuażu z henny mogą pozostać już na całe życie!

Rodzice 5-letniego chłopca oraz 7-letniej dziewczynki ostrzegają przed tatuowaniem dzieci henną. Zdjęcia poparzonej przez tatuaż z henny 7-latki pojawiły się na Facebooku.

5-letni Logan był na wakacjach z rodzicami na Bali - pisze The Sun. Tamtejszy tatuażysta namalował mu na skórze tatuaż z czarnej henny. - Chłopiec był szczęśliwy, wydawało się, że wszystko jest dobrze - The Sun cytuje rodziców Logana.

Po powrocie do domu rodzice zauważyli, że w miejscu gdzie był tatuaż, pojawia się zaczerwienienie. Około miesiąc później na ręce pojawił się czerwony i opuchnięty ślad przypominający poparzenie.

Naturalna czarna henna nie istnieje. By uzyskać ten kolor, tatuatorzy wykorzystują połączenie naturalnej henny (jaśniejszej, w odcieniach bordo, brązu) z toksycznym składnikiem PPD. Substancja ta nie wszędzie jest legalna a w Stanach Zjednoczonych jest zupełnie zakazana - zabroniono wykonywania tatuaży z tego rodzaju henny.

Dodawany do naturalnej henny toksyczny składnik PPD często wywołuje reakcję alergiczną, która może się objawiać:
swędzeniem,
zaczerwienieniem,
bólem skóry,
wysypką,
strupami,
stanami zapalnymi skóry,
w gorszych przypadkach alergia może pozostawić blizny na skórze.

Rodzice poparzonych dzieci ostrzegają innych. Chcą w ten sposób podnieść świadomość o potencjalnych niebezpieczeństwach związanych z tymczasowymi tatuażami na wakacjach.