Prawo unijne zachęca młodych ojców do uczestnictwa w wychowaniu dzieci. Polska musi pójść w tym samym kierunku. Zmiany mają dotyczyć urlopu wychowawczego. Dyskusje w Komisji Trójstronnej są burzliwe.
- Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce, by polscy ojcowie mieli prawo skorzystania z miesięcznego urlopu wychowawczego - informuje „Rzeczpospolita”. Jednym z wariantów przedstawionych Komisji Trójstronnej przez rząd jest możliwość wydłużenia o dodatkowy miesiąc urlopu wychowawczego, którego maksymalna długość wynosi obecnie 36 miesięcy i prawo do niego mają jedynie kobiety. Dodatkowy miesiąc byłby tylko dla ojców. Na takie rozwiązanie nie zgadzają się związki zawodowe pracodawców.
- Pracodawcy pozytywnie zareagowali na urlop ojcowski, który trwa dwa tygodnie - mówi Jerzy Górzyński, dyrektor biura Kujawsko-Pomorskiego Związku Pracodawców i Przedsiębiorców. - Dzięki niemu młode małżeństwa mogą elastycznie dopasować się do wymagań swoich pracodawców. Nasze spojrzenie na urlop wychowawczy dla ojców także jest przyjazne - zapewnia Jerzy Górzyński - ale jego wydłużenie może być problemem dla niektórych firm. Istnieją też przypadki wymagające szczególnego traktowania. Mowa o dzieciach specjalnej troski. Młodzi ludzie są odpowiedzialni i raczej pilnują pracy. Do urlopu wychowawczego zarówno oni jak i pracodawcy podchodzą bardzo indywidualnie.
Innego zdania są związki zawodowe pracowników, które są za wydłużeniem urlopu wychowawczego o miesiąc specjalnie dla ojców.
<!** reklama>- Jesteśmy jak najbardziej za tym, aby stworzyć dogodne warunki dla rodziców, aby ich dzieci miały jak najdłużej zapewnioną przez nich opiekę - mówi Herald Matuszewski, przewodniczący wojewódzkiej Rady Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. - Rozumiemy obawy pracodawców związane z zakłóceniem rytmu pracy i przerwą w wykonywaniu powierzonych pracownikowi zadań. Ten spór zawsze będzie nam towarzyszył. Z naszej perspektywy każdy powinien mieć prawo do przebywania z dzieckiem.
Zarówno pracodawcy, jak i związki zawodowe przyznają, że temat dotyczy w praktyce znikomej liczby rodziców.
- Na dzisiejszym rynku pracy każdy pilnuje stanowiska - mówi Herald Matuszewski. - Zainteresowanie urlopem wychowawczym jest niewielkie. Młodzi ludzie decydują się na takie rozwiązanie w naprawdę skrajnych przypadkach, gdy wszelkie inne możliwości opieki nad dzieckiem zawodzą.
Można się jedynie domyślać, że ma to związek z tym, że urlop wychowawczy jest w naszym kraju bezpłatny.
Politycy zgodnie twierdzą, że naszego kraju nie stać na finansowanie Polakom urlopu wychowawczego. W zamian jednak zaproponowali wiele innych udogodnień.
- Wprowadziliśmy tzw. klubiki dziecięce oraz możliwość zatrudniania niań, którym państwo opłaca składki zusowkie - mówi Teresa Piotrowska (PO) z Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. - Jednocześnie popieramy każde rozwiązanie, które ma na celu zapewnienie opieki dziecku przez rodzica szczególnie w jego wczesnym okresie wychowania.
- Nie zapominajmy, że za wychowanie odpowiedzialni są oboje rodzice - przypomina Domicela Kopaczewska, zasiadająca w tej samej komisji.
- Trudno dziś przewidzieć, która koncepcja wygra. Sytuacja w komisji rozwija się bardzo dynamicznie - mówi Jerzy Górzyński z OPZZ.
