https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Taksówki mają pod górkę

Maria Warda
Na postoju taksówek przy ulicy Śniadeckich pojawiła się olbrzymia góra piachu. W miejscu, gdzie jeszcze niedawno stały samochody jeżdżą wielkie koparki.

Na postoju taksówek przy ulicy Śniadeckich pojawiła się olbrzymia góra piachu. W miejscu, gdzie jeszcze niedawno stały samochody jeżdżą wielkie koparki.

<!** Image 2 align=none alt="Image 156786" sub="Na postoju dla taksówek wyrosła góra piasku i pojawiły się wielkie koparki. Teraz, aby skorzystać z ich usług należy udać się na Rynek / Fot. Maria Warda">- Na starym miejscu nie możemy stać, więc ustawiliśmy się na początku ulicy Kościuszki - mówi taksówkarz Stefan Walkowiak. - Pracownicy układający kostkę informowali chętnych pragnących skorzystać z naszych usług, gdzie należy nas szukać. Tymczasem w poniedziałek (6 września - przyp red.) okazało się, że nie możemy tutaj stać, bo wymiana kostki będzie także u wlotu Kościuszki. Nowego miejsca nikt nam nie wyznaczył. Kiedy apelowaliśmy o wyznaczenie miejsca w ratuszu, radzono nam, abyśmy przenieśli się na ulicę Dworcową przy PKS-ie. Tam jednak nikt nie przychodzi. Tutaj pojawia się najwięcej ludzi, bo to jest centrum miasta. Cieszy mnie, że miasto będzie piękne, ale należy też pomyśleć o wygodzie szczególnie starszych mieszkańców Żnina. Ważne jest, aby o nas ktoś zadbał, bo taksówkarze w Żninie zawsze mają pod górkę.

<!** reklama>- Ten postój jest potrzebny przy kościele, tak jak teraz - uważa pani Pelagia Ściborek, 86-letnia mieszkanka Żnina. - Korzystam z taksówek, szczególnie w niedzielę, bo jadę do kościoła. Postój jest kilka metrów od świątyni Najświętszej Marii Panny Królowej Polski i tylko dzięki temu mogę każdej niedzieli korzystać z uczestnictwa w mszy świętej. Panowie są bardzo mili, dużo nie biorą, więc stać mnie na taki wydatek. Taksówki muszą stać w centrum tym bardziej, że w mieście nie ma komunikacji publicznej.

<!** Image 3 align=none alt="Image 156786" >Jarosław Kubiak mówi, że korzysta z taksówki, gdy musi odwiedzić lekarza w Przychodni Rodzinnej.

- Z powodu urazu kręgosłupa nie mogę chodzić. Burmistrz powinien pomyśleć, aby na czas rewitalizacji postój był w centrum starówki.

Już na początku września Leszek Jakubowski wraz z urzędnikami odpowiedzialnymi za komunikację w Żninie, zastanawiał się jak rozwiązać problem na czas przebudowy ulicy Śniadeckich. Początkowo planował wyznaczyć taksówkarzom miejsce na placu Działowym lub przy chodniku wzdłuż sklepów motoryzacyjnego, wielobranżowego i fryzjera. Ta wersja okazała się nierealna, bo i tu rozpoczęto wymianę kostki. Ostatecznie zdecydował, że najlepszym miejscem dla taksówek będzie Rynek. - To centrum miasta, wszędzie blisko, więc chyba nikt nie będzie narzekał - powiedział nam Leszek Jakubowski. Minął tydzień od naszej rozmowy, a miejsca nie wyznaczono.W poniedziałek, po naszej interwencji, tablice z napisem taxi przeniesino na plac Wolności. Cztery taksówki czekają na klientów naprzeciwko Banku Milenium. - Na czas remontu to dobre miejsce - zapewnia Stefan Walkowiak. - Jesteśmy wdzięczni paniom, które pobierają opłaty za parkowanie, bo bardzo pilnują, aby żadne samochody osobowe nie blokowały naszego miejsca.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski